Kolejna noc w NBA już za nami i ponownie trzeba przyznać, że nie mogliśmy narzekać na brak emocji! Atlanta Hawks po bardzo zaciętym meczu pokonała Bulls, mimo 39 punktom Butlera (najlepszy wynik w nocy). Minionej nocy o 2 „oczka” mniej zanotował Zach LaVine (trafiając 7/9 za trzy!), a tyle samo punktów zgromadził lider strzelców tego sezonu – DeMar DeRoznan. W bardzo zaciętym meczu z San Antonio Spurs, triple-double zanotował James Harden, który to spotkanie zakończył z 24 punktami, 15 asystami i 12 zbiórkami. LaMarcus Aldridge spudłował rzut, który miał dać Spurs dogrywkę. W meczu z Raptors 37 punktów uzbierał także Russell Westbrook, lecz ten rozgrywający miał minionej nocy spore problemy ze skutecznością. Na wyróżnienie zasługuje także Jeff Teague, który w barwach Indiana Pacers zanotował 30 punktów. Z kolei Kevin Durant zrównał się z Michaelem Jordanem rozgrywając 72 mecz z rzędtu zdobywając minimum 20 oczek.
Chicago Bulls 107:115 Atlanta Hawks
Koszykarze z Atlanty przystępowali do meczu z zespołem Freda Hoiberga mocno podbudowani, bowiem wcześniejszej nocy jako pierwszy zespół NBA w bieżących rozgrywkach pokonali LeBrona Jamesa i jego Cleveland Cavaliers. Okazało się, że z Bulls również się uporali.
Zespół z Wietrznego Miasta bardzo słabo wszedł w ten mecz, bowiem gospodarze bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Głównym powodem, dla którego Hawks dominowali to spotkanie były zbiórki, które w całym meczu wygrali aż 49:30!
W pewnym momencie drugiej kwarty, Hawks prowadzili już 17 punktami, lecz wtedy to Bulls w końcu wzięli się za odrabianie strat. Świetne strzeleckie zawody rozgrywał Jimmy Butler, który przez całe to spotkanie utrzymywał ekipę Freda Hoiberga przy życiu. W całym meczu zapisał na swoim koncie 39 „oczek”, co jest dla niego najlepszym wynikiem od 14 stycznia 2016.
W drugiej połowie obraz gry praktycznie się nie zmienił. Bulls nie mogli znaleźć sposobu na zdobycie punktów jakąś serią, co umożliwiłoby im wyjście na wyższe prowadzenie. W pewnym momencie trzeciej ćwiartki prowadzili już pięcioma punktami, ale Hawks bardzo szybko ukrócili ich zamiary.
Wygrywając to spotkanie, zespół z Atlanty odniósł tym samym szóste zwycięstwo w tym sezonie. Bulls z kolei legitymują się teraz bilansem 4-4 i już najbliższej nocy zmierzą się na Florydzie z Miami Heat. Będzie to wielki powrót do tego miasta dla Dwyane’a Wade’a, który w tym spotkaniu zdobył 25 punktów.
[ot-video][/ot-video]
Toronto Raptors 112:102 Oklahoma City Thunder
Jeśli ktoś zdecydował się obejrzeć minionej nocy spotkanie rozgrywane w Oklahoma City – to podjął najlepszą z możliwych decyzji! DeMar DeRoznan i Russell Westbrook zafundowali nam kapitalny mecz, w którym górą był ten pierwszy (w starciu indywidualnym również, bowiem rzucił „oczko” więcej).
Pierwsza część meczu mogłaby zapowiadać łatwe zwycięstwo gospodarzy, którzy prowadzeni przez Westbrooka szybko uciekli przyjezdnym z Kanady na siedem punktów. Druga kwarta pokazała jednak, że „Dinozaury” mają w tym sezonie zamiar bić się o najwyższe cele! W przeciągu 12 minut zdobyli aż 42 punkty do 28 „Grzmotów”, dzięki czemu wyszli na 7 punktowe prowadzenie po pierwszej połowie.
W trzeciej ćwiartce zespół z Toronto ponownie udowadniał swoją wyższość nad rywalem, umacniając swoje prowdzenie. Obraz gry zmienił się jednak w ostatniej części meczu, którą to Thunder zaczęli od szybkiego zrywu 9-1. Od tego momentu mecz był bardzo mocno wyrównany – dopiero trójka Kyle’a Lowry’ego na 3:32 przed końcem ustawiła ten mecz. Thunder nie byli w stanie się już podnieść, a „Dinozaury” tylko utrzymywały swoje 10 punktowe prowadzenie.
Kolejny świetny mecz w tym sezonie rozegrał DeMar DeRoznan, który trafiając 13/22 rzutów z gry (0/2 za trzy) zapisał na swoim koncie 37 punktów, 6 asyst, 4 zbiórki oraz 3 przechwyty. Zespół z nim na parkiecie był 20 punktów na plus.
W tym zestawieniu nieco gorzej wygląda Russell Westbrook, który w tyle samo minut uzbierał o „oczko” mniej, lecz jego skuteczność pozostawiała wiele do życzenia – trafił ledwie 9 rzutów na 26 prób. Do swojego dorobku dorzucił 7 asyst, 7 zbiórek, ale także 8 strat.
[ot-video][/ot-video]
Dallas Mavericks 95:116 Golden State Warriors
[ot-video][/ot-video]
Houston Rockets 101:99 San Antonio Spurs
[ot-video][/ot-video]
Detroit Pistons 100:107 Phoenix Suns
[ot-video][/ot-video]
Potrland Trail Blazers 80:111 Los Angeles Clippers
[ot-video][/ot-video]
Brooklyn Nets 96:110 New York Knicks
[ot-video][/ot-video]
Utah Jazz 98:104 Charlotte Hornets
[ot-video][/ot-video]
Minnesota Timberwolves 123:107 Orlando Magic
[ot-video][/ot-video]
Philadelphia 76ers 115:122 Indiana Pacers
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET