Powrót Stepha Curry’ego po 58 meczach nieobecności, to dobra okazja do podjęcia odważnej decyzji, na której i tak nie stracimy! Jak to możliwe? Chodzi o to, że nawet jeśli zaryzykujemy z pierwszym typem, to i tak w przypadku przegranej otrzymamy zwrot w formie bonusu!
Jak zapewne już zauważyliście naszym Partnerem została firma eWinner, legalny polski bukmacher, którego ambasadorem jest Marcin Gortat.
Oprócz standardowych zapowiedzi, które od dawna publikowane są w dziale NBA utworzyliśmy oddzielną kategorię „Typy NBA”. To tutaj kilka razy w tygodniu przedstawiać będziemy najciekawsze w danej chwili kursy i nasze propozycje typów.
Powrót Stepha Curryego dobrą okazją do odważnego typu!
Na stronie eWinner jest specjalny „zakład bez ryzyka„, który polega na tym, że nawet, jeśli przegramy pierwszy zakład, to zostanie on nam zwrócony w formie bonusu. To dobra okazja do podjęcia pewnego rodzaju ryzyka! Można spróbować coś, co nie do końca wydaje się być pewniakiem, ale w sumie może się wydarzyć, a przecież w przypadku niepowodzenia to i tak dostaniemy zwrot na konto w formie bonusu.
Jak działa „zakład bez ryzyka” w eWinner?
Po założeniu konta i depozycie, pierwszy „zakład bez ryzyka” polega na tym, że w zależności od wysokości zakładu otrzymamy zwrot tej kwoty na nasze konto gracza pomniejszoną o 12% podatku. Trzeba tylko zwrócić uwagę, że zwrot jest w formie bonusu i w regulaminie jest dokładnie opisane, co trzeba zrobić, aby z powrotem wypłacić te pieniądze.
Minimalna kwota takiego pierwszego zakładu musi wynosić 20zł, a maksymalna 150zł – ALE! Dla Czytelników PROBASKET po wpisaniu przy rejestracji kodu PROBASKET maksymalna kwota zwrotu wynosi 170zł.
„Zakład bez ryzyka” pozwala postawić zakład na kilka meczów lub wybrać jeden czy dwa o wyższym kursie. Można też o niższym, ale czy warto?
I tak na przykład, jeśli postawimy 170zł na wygraną Warriors w meczu z Raptors po kursie 4,40, to do wygrania mamy 658,24zł.
Warriors grać będą u siebie i będzie to pierwszy mecz po kontuzji Stepha Curry’ego. Oczywiście, że Raptors są faworytami, ale czy nie jest to dobra okazja do podjęcia ryzyka, jeśli i tak otrzymamy zwrot pierwszego zakładu?
A może dogrywka?
Skoro za pierwszy zakład powitalny otrzymamy zwrot (pomniejszony o 12% podatku), to może warto zaryzykować jeszcze bardziej i postawić na dogrywkę w którymś ze spotkań?
Dziś w nocy jeszcze mecz Rockets – Clippers. Trudno wskazać faworyta, bo spotkanie odbędzie się w Houston, więc gospodarz ma za sobą publiczność, ale Clippers to w końcu druga najlepsza drużyna na Zachodzie i obok Bucks i Lakers główny faworyt do mistrzostwa.
Kurs na wygraną Rockets wynosi obecnie 2,03, a na Clippers 2,04. W przypadku dogrywki kurs jest jednak 13,00. To oznacza, że za 170zł postawionych na dogrywkę do odebrania będzie 1944,80zł! W przypadku stawiania na dogrywkę nie ma znaczenia, kto ostatecznie wygra to spotkanie.
Link do rejestracji na eWinner znajduje się tutaj.
Pamiętajcie o wpisaniu kodu promocyjnego: PROBASKET
Kod PROBASKET da łączny pakiet bonusów o równowartość aż 1195zł. Sprawdźcie na eWinner.pl
Strona eWinner przeznaczona jest dla osób pełnoletnich. Pamiętajcie, aby dokładnie przeczytać regulaminy bonusów i promocji.
W nocy z czwartku na piątek w NBA rozegrane zostaną cztery mecze: