W poniedziałek podczas transmisji telewizyjnej meczu Polskiego Cukru Toruń z AZS-em Koszalin padły słowa o możliwym zainteresowaniu toruńskich włodarzy zatrudnieniem Ovidijusa Galdikasa. Czy powrót Litwina do Tauron Basket Ligi jest możliwy?
Ovidijus Galdikas dał się zapamiętać jako środkowy, który do spółki z A.J Waltonem stanowił o sile Asseco Gdyni, Litwin opuścił po sezonie gdyński zespół, wykupując swój kontrakt i przenosząc się do hiszpańskiej Gran Canarii. W ubiegłym sezonie był jednym z lepszych środkowych Tauron Basket Ligi, notując średnie na poziomie 11,2 punktów, 10 zbiórek i 2,6 bloków w każdym spotkaniu. Galdikas w trakcie obecnego sezonu odniósł kontuzję, która go pozbawiła miejsca w składzie, od tego momentu ma problemy z ponownym wywalczeniem minut na parkiecie, włodarze Herbalife Gran Canaria chcieliby wypożyczyć swojego zawodnika, by ten mógł ogrywać się w innej lidze i wrócić do zespołu na następny sezon.
Informacje na temat zainteresowania Galdikasem dementuje natomiast Ryszard Szczechowiak, dyrektor Polskiego Cukru: – Nie było tematu, z tym graczem nic nas nie łączy. Owszem, rozglądamy się na rynku, choć już nie z taką pasją, jak wcześniej. Z pewnych względów nie mamy w tej chwili budżetu na wzmocnienia. Jeśli właściciel spółki nie dorzuci pieniędzy, to spektakularnych wzmocnień nie będzie. Chcę być jednak przygotowany, gdyby sytuacja się zmieniła, więc cały czas śledzę, co się dzieje – wyjaśnia.
Źródło: pomorska.pl