To będzie najtrudniejszy tydzień w karierze Adama Silvera jako komisarza. Konflikt NBA z Chinami się zaostrza. Mecze towarzyskie Lakers – Nets, które mają zostać rozegrane w czwartek i w sobotę mogą zostać odwołane. Liga może stracić setki milionów dolarów, a może nawet kilka miliardów, bo tyle jest podobno wart ich rynek w Chinach.
Jeśli jeszcze nie wiesz, o co dokładnie chodzi w konflikcie NBA z Chinami, to najpierw przeczytaj ten tekst Michała Kajzerka.
Jako wstęp możesz też obejrzeć fragment poniedziałkowego PROBASKET LIVE, gdzie wspólnie z Krzysztofem Sendeckim rozmawialiśmy między innymi o „chińskiej aferze z NBA„.
Co dalej?
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Adam Silver leci do Chin i ma nadzieję spotkać się z przedstawicielami władz oraz Yao Mingiem, który jest szefem chińskiej federacji.
Chiny próbują wywrzeć nacisk na NBA, aby umocnić swoją pozycję światowego mocarstwa. Nie tolerują krytyki i nie akceptują, kiedy ktoś wtrąca się w ich sprawy wewnętrzne, a za takie uznane zostały słowa poparcia dla obywateli Hongkongu, które na Twitterze wyraził generalny menedżer Rockets Daryl Morey. NBA może przez ten konflikt stracić setki milionów, jeśli nie kilka miliardów dolarów.
Kiedy w grę wchodzą tak ogromne pieniądze, to trudno się dziwić, że Silver działa bardzo ostrożnie i próbuje załagodzić sytuację.
Jakie są fakty?
- Silver nie zamierza przepraszać za tweet Moreya, ponieważ uważa, że ma on prawo wypowiadać się w swoim imieniu. Podkreślił jednak, że nie jest to stanowisko NBA, ani Houston Rockets.
- Chiny naciskają, aby NBA odcięła się od Moreya i przeprosiła za jego słowa. Nie jest jasne czy ktoś zarządał zwolnienia generalnego menedżera Rockets, ale właściciel klubu powiedział, że Morey nie zostanie zwolniony. Podkreślił jednak, że to była jego prywatna opinia.
- Morey skasował swój wpis i napisał, że nie chciał urazić kibiców Rockets i swoich przyjaciół w Chinach. Stwierdził, że tweet, który wywołał taką burzę opublikował „na podstawie jednego skomplikowanego incydentu„. Dodał też, że od tego czasu „miał okazję spojrzeć na tę sytuację z innych perspektyw„. Przeprosił też wszystkich, dla których ten wpis był niestosowny.
- W konsekwencji chińska TV nie pokaże żadnego meczu przedsezonowego NBA!
- Co ciekawe NBA jest krytykowana w USA za brak zdecydowanej obrony Moreya.
- Yao Ming, który jest szefem chińskiej federacji zamierza odciąć się od kontaktów z Rockets.
- Houston mają w Chinach bardzo dużo fanów i mogą stracić na tym setki milionów dolarów.
- Straty finansowe NBA mogą być jeszcze większe (kontrakt telewizyjny jest podobno wart półtora miliarda dolarów).
- Stracić mogą też zawodnicy, którzy są bardzo popularni w Chinach jak James Harden czy Steph Curry, których sponsorzy sprzedają ubrania oraz ich specjalne modele butów.
- W czwartek i w sobotę w Chinach mają zagrać Lakers i Nets. Spotkanie może jednak zostać odwołane.
- Chińczycy wstrzymali sprzedaż internetową biletów na ten mecz.
- Chińczycy odwołują już eventy związane z tym spotkaniem, w którym mieli uczestniczyć zawodnicy obu drużyn.
- Chińskie „gwiazdy szołbiznesu” zapowiedziały bojkot meczów Lakers – Nets.
- Chińska firma Anta Sports, która sponsoruje m.in. Klaya Thompsona, zawiesiła z negocjacje z NBA.
- Chińska firma Li-Ning i Shanghai Pudong Development Bank „zawieszają relacje” z Houston Rockets.
- Chińska firma Vivo (telefonia komórkowa), która była sponsorem meczów NBA w Chinach zawiesiła relacje z ligą.
- Mecze Rockets nie będą pokazywane w chińskiej telewizji. Może się jednak okazać, że kontrakt na całą ligę zostanie zerwany!
- Sklep NBA w Pekinie wycofał ze sprzedaży wszystkie produkty Houston Rockets.
- Chińska stacja telewizyjna CCTV wydała oświadczenie, w którym napisała: Jesteśmy niezadowoleni i sprzeciwiamy się twierdzeniu Adama Silvera, że popiera prawo Morey do wolności wypowiedzi. Uważamy, że wszelkie uwagi podważające suwerenność narodową i stabilność społeczną nie mieszczą się w zakresie wolności słowa.
Igrzyska Olimpijskie, Mistrzostwa Świata, wycieczki i atrakcje dla turystów. Wszystko fajnie,ale cytując @RzeczkowskiG "NIE BĄDŹMY NAIWNI". Państwo autorytarne działa według swoich zasad. Nie toleruje krytyki i sprzeciwu. Nie dyskutuje,tylko reaguje.
??
➡️ https://t.co/DcN94g4shj— Michal Pacuda (@Pacuda) October 9, 2019
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wygląda jakby, to był dopiero początek konfliktu Chin z NBA. Pamiętajmy, że Chińczycy walczą o swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Nie znoszą krytyki, a teraz mają okazję pokazać swoją siłę. Mają przewagę, bo stoją za nimi ogromne pieniądze i wielkie korporacje robiące interesy na całym świecie.
Adam Silver ma bardzo twardy orzech do zgryzienia. NBA buduje swój wizerunek na wartościach. Podkreśla znaczenie demokracji, równouprawnienia, wspiera mniejszości, a zawodnicy i trenerzy często zabierają głos w sprawach politycznych i społecznych. Nawet w sprawach międzynarodowych, kiedy Enes Kanter został uznany za wroga i zdrajcę w Turcji, bo popiera polityka opozycji, wtedy NBA stanęła za nim murem. Teraz jednak na stole są gigantyczne pieniądze i najważniejsze pytanie: co zrobi Silver? Czy ugnie się pod naciskiem Chin, które nie są krajem demokratycznym i działają według innych zasad, niż kraje Zachodu?
Do gry włączają się też amerykańscy politycy. Zarówno Demokraci, jak i Republikanie. Wielu z nich wsparło Daryla Moreya i skrytykowało NBA za zbyt słabą reakcję. Wyszło też na jaw, że w pierwszym oświadczeniu liga po angielsku napisała, że Morey ma prawo mówić, co chce, bo USA panuje wolność słowa. W oświadczeniu po mandaryńsku już tych słów nie było. Były tylko przeprosiny za niefortunny tweet, które znalazły się też oczywiście w angielskiej wersji.
Ciekawe, jak na tę sytuację zareaguje nieprzewidywalny prezydent USA Donald Trump. Trwa przecież „wojna celna” z Chinami, którą Trump sam wymyślił. Na razie nie zabrał w tej sprawie głosu, ale może się okazać, że będzie musiał, bo konflikt Chin z NBA przeniesie się na wyższy szczebel i stanie się sporem międzynarodowym Chin ze Stanami Zjednoczonymi.
A to wszystko przez jednego tweeta wspierającego walczących o wolność w Hongkongu!
Przychodzi taki moment, kiedy życie mówi "SPRAWDZAM".
Czy mówiący często o wartościach, demokracji i prawach człowieka, LeBron James wypowie się jednoznacznie na temat "chińskiej afery w NBA"? #NBAPL #NBA #NBAChina
??????
➡️ https://t.co/DcN94g4shj pic.twitter.com/HwhXO2CkWM— Michal Pacuda (@Pacuda) October 9, 2019
Aktualizacja – środa godz. 10:30.
W Chinach są już zawodnicy Lakers i Nets, ale ich dzisiejsze spotkanie z mediami zostało odwołane. Trwa też zdejmowanie reklam promujących czwartkowy mecz!
Lakers – Nets mają zagrać w czwartek i w sobotę. Chiny nie odwołały jeszcze tych spotkań, ale możemy się spodziewać, że to zrobią.
All over Shanghai, they’re taking down banners and signs for the NBA in general, and for Thursday’s Lakers-Nets game specifically.
Game is still officially “on”…as of now. Lots of shrugged shoulders over whether it will actually happen. pic.twitter.com/6MFqnWGjFN— Rachel Nichols (@Rachel__Nichols) October 9, 2019
Podcast PROBASKET zmienił się w PROBASKET LIVE. Spotykamy się w każdy poniedziałek o godz. 21:00. Zobacz nasze najnowsze nagranie:
O czym rozmawiamy w pierwszym PROBASKET LIVE?
3:01 – Power Ranking konferencji zachodniej. Na 1. miejscu Denver Nuggets.
6:38 – Houston Rockets.
9:05 – James Harden nie odpuszcza!
10:15 – nowy trik Hardena i kroki, które często robi. On twierdzi, że wprowadza innowacyjne rozwiązania. My się z tym nie zgadzamy. Gorąca dyskusja 🙂
15:45 – James Harden i Russell Westbrook w jednej drużynie? Naszym zdaniem to wypali! Sprawdźcie dlaczego.
17:45 – Los Angeles Clippers. Dlaczego dopiero 3. miejsce? A może 3. to i tak za wysoko?
20:04 – Utah Jazz gotowi do grania. Wyżej od Lakers?
24:15 – dlaczego Los Angeles Lakers są dopiero na 5. miejscu, mimo że to może być drugie „Showtime”?
27:25 – Lakers są w końcu mądrze zbudowani wokół LeBrona Jamesa – on na jedynce i strzelcy na obwodzie.
30:35 – Alex Caruso! Nie wygląda, a może być kawał gracza!
32:50 – Czy Lillard i McCollum są w stanie pociągnąć grę Blazers?
35:25 – Dlaczego Golden State Warriors są dopiero na 7. miejscu?
40:50 – Czy Gregg Popovich jest gwarancją, że San Antonio Spurs będą w play-offach?
42:30 – Omawiamy pozostałe drużyny konferencji zachodniej.
54:50 – chińska afera w NBA – o co chodzi? (do 1:02:04)
1:02:10 – Jimmy Butler chciałby być jak Kobe Bryant. Miało być poważnie, a wyszło śmiesznie.
1:06:00 – Czy Ben Simmons trafi w końcu z dystansu?
1:11:20 – raperski pojedynek Lillard vs. Shaq.
1:13:50 – krótkie info o meczach przedsezonowych
1:15:40 – NBA była w Indiach i inne krótkie ciekawostki. Zapraszamy!
WERSJA AUDIO:
Podcastu PROBASKET możecie słuchać w czterech miejscach: