Paul Pierce wciąż nie zdecydował, czy wróci na parkiet w zbliżającym się sezonie. Swoje zdanie na ten temat wypowiedział trener Los Angeles Clippers, Doc Rivers.
– Sprawa emerytury Paula Pierce’a zależy od dnia kiedy z nim rozmawiam. Ostatni rok nie był dla niego udany. Uważam, że nie będzie chciał tego zakończyć w ten sposób, po takich rozgrywkach. Myślę, że skoro w dalszym ciągu ciężko pracuje to jest szansa, że wróci na parkiet. Powiedziałem mu, że skoro uczestniczy w obozie szkoleniowym to mam nadzieję, że będzie grał. Jednak tak naprawdę nie wiadomo co postanowi. Musimy czekać. – powiedział Doc Rivers.
Paul Pierce ma wciąż ważny kontrakt z Los Angeles Clippers, który wygaśnie po sezonie 2017/2018. W ciągu dwóch najbliższych lat zawodnik zarobi w sumie około 7 milionów dolarów.
Ostatnie rozgrywki były najsłabszymi w karierze Pierce’a. Po raz pierwszy jego średnie punktowe nie przekroczyły 10 punktów (6,1 średnio na mecz). Były gracz Boston Celtics przebywał na parkiecie średnio 18 minut w każdym spotkaniu.
Doc Rivers uważa również, że jeśli już Pierce podejmie decyzję o emeryturze to na sam koniec podpisze jednodniowy kontrakt z Boston Celtics, gdzie spędził zdecydowaną większość swojej bogatej kariery.