– Ten biznes jest trudny dla osobistych relacji – mówi trener Miami Heat – Erik Spoelstra. Chris Bosh musi liczyć się z tym, że jeżeli będzie kontynuował starania o powrót na ligowe parkiety, to na pewno nie zrobi tego mając na sobie trykot Miami Heat. Pat Riley nie ma zamiaru ryzykować zdrowia zawodnika.
Problemy zdrowotne Chrisa Bosha są zbyt poważne, aby zespół mógł po prostu je zlekceważyć i kierować się wyłącznie chęcią gry zawodnika. Prezes Miami Heat – Pat Riley zdaje sobie sprawę z zagrożenia i nie ma zamiaru być tym, który zaryzykuje. W trakcie dnia dla mediów zespołu z Florydy potwierdził, że zespół nie robi nic w kierunku przywrócenia silnego skrzydłowego do składu na sezon 2016/2017.
– Dla nas nie ma już kolejnego kroku, wszystko jest jasne – mówi Riley. Natomiast spytany, czy to oznacza koniec kariery zawodnika, odpowiedział: – To zależy od niego. Zespół ostatecznie nie wyjaśnił dlaczego Bosh nie przeszedł ostatnich testów medycznych. Te miały być decydujące w kontekście przyszłości gracza z drużyną. Chris jest zdeterminowany by walczyć, ale która z drużyn dałaby mu szansę mimo całej niepewności wokół jego zdrowia?
Nawet jeśli Heat zwolnią Bosha z umowy, gdzie skrzydłowy miałby trafić skoro niemal wszystkie ekipy rozdały już pieniądze i nie mają miejsca w rotacji? Zespół z Miami może jednak poczekać do lutego 2017, by zwolnić Bosha z umowy jednocześnie nie płacąc mu całej gaży z przeszło 16 milionowego kontraktu. Gdy zawodnik nie rozegra w sezonie więcej niż 25 meczów, drużyna może go wypuścić za połowę gwarantowanej kwoty.
Zawodnik jest wściekły na zespół, ponieważ ten miał skreślić zawodnika znacznie wcześniej. Ostatnie badania miały być tylko farsą, która za zasłoną złych wyników pozwoli Heat uargumentować decyzje o odsunięciu zawodnika. – Już myśleliśmy, że wszystko będzie w porządku, ale kolejne badania nie pozwalają mu zrobić następnego kroku. […] Gdybyśmy się o Chrisa nie troszczyli, to zagrałby już w play-offach – twierdzi Riley. Zespół obecnie przebywa na Bahamach, gdzie zorganizowany został początek obozu treningowego.
Bosh w przekroju całej kariery rozegrał 893 mecze i średnio notował na swoje konto 19,2 punktu, 8,5 zbiórki, 2 asysty i blok. W sezonach 2012 i 2013 zdobył dwa pierścienie u boku Dwyane’a Wade’a i LeBrona Jamesa.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET