Nie tylko dla środowiska NBA okres letni jest kojarzony z napływem świeżej krwi. W Szczecinie zakontraktowano już pierwszego zawodnika. Nowym nabytkiem Kinga jest Łukasz Diduszko. 

Łukasz Diduszko, to urodzony w Bytomiu zawodnik grający na pozycji niskiego lub silnego skrzydłowego. Od 2015 roku z sukcesami występował w Polpharmie Starogard Gdański. W trakcie swojej kariery reprezentował kluby z Lublina, Wrocławia, Kołobrzegu, Koszalina, Jarosławia, Katowic czy Rudy Śląskiej.

– King Szczecin był zespołem, który szybko chciał sfinalizować rozmowy. Bardzo dobrze pracowało mi się z trenerem Budzinauskasem w trakcie dwóch minionych sezonów. Klub przedstawił mi najkonkretniejsze warunki i dlatego zdecydowałem się na grę dla Wilków Morskich. W przeszłości już dwukrotnie byłem bliski podpisania kontraktu ze szczecińskim zespołem, ale rozmowy nie dochodziły do finalizacji, dlatego cieszę się, że w nadchodzącym sezonie będzie to możliwe– mówi Łukasz Diduszko, nowy zawodnik King Szczecin.

W poprzednim sezonie Diduszko rozegrał 36 meczów w barwach Polpharmy Starogard Gdański, z czego 33 zaczynał w pierwszej piątce. Na parkiecie spędzał około 33 minuty, notując przy tym średnio: 8 punktów, 6 zbiórek, asystę oraz przechwyt.

–Mogę zapewnić szczecińskich kibiców, że zespół, który będziemy tworzyć zawsze będzie dawał z siebie wszystko przez 40 minut. Będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu we własnej hali oraz na wyjeździe– dodaje nowy nabytek Kinga.

Źródło: Kingwilki.pl

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments