Elektryzujące spotkanie w Słupsku niewątpliwie zapowiada się na hit tej kolejki. Warto będzie również zajrzeć do Dąbrowy Górniczej, gdzie aspirujący do gry w play-offach MKS, który ostatnio zaliczył dwie porażki podejmie Stelmet Zielona Góra. Ciekawie może być również w Koszalinie, gdzie ambitne Asseco powalczy o wyjazdowe zwycięstwo z nierównym AZS-em. W niedziele będzie się działo!
Energa Czarni Słupsk – Anwil Włocławek (Niedziela, godzina 12:40, mecz telewizyjny)
Niedzielną serię spotkań rozpocznie mecz zespołów, które w poprzednim sezonie walczyły ze sobą o brązowy medal. W obecnych rozgrywkach obydwie ekipy legitymują się bilansem 2-2, który z pewnością nie jest satysfakcjonujący dla żadnej ze stron. Zarówno działacze Czarnych, jak i Anwilu dokonali już także pierwszych roszad w składach i prawdopodobnie na parkicie zobaczymy Chavaughn’a Lewisa (Czarni) oraz powracającego na polskie parkiety Nemanję Jaramaza (Anwil). Starcie zapowiada się ciekawie, jednak każdy kto obserwuje rozgrywki PLK może mieć nieodparte wrażenie, że te zespoły nie pokazały jeszcze wszystkiego, co potrafią – z jednej strony to zrozumiałe, gdyż i Czarni i Anwil z pewnością mają w planach walkę o medale i szczyt formy powinien przyjść dopiero w nowym roku, z drugiej jednak taka postawa na początku sezonu zawodzi i prowokuje dyskusję o konieczności zmian, która już niekoniecznie dobrze wpływa na zespół. Z pewnością takie spekulacje dotkną po raz kolejny tę ekipę, która w niedzielne popołudnie polegnie w hali Gryfia. Motywacji nie zabraknie w żadnej z drużyn, jednak to Czarni grają na swoim terenie i z pewnością zrobią wszystko by nie zawieść swoich kibiców. Ciągle mają oni także przewagę na pozycji numer 1 w osobie Jerela Blessingame’a, który naprzeciwko siebie będzie miał nierównego Kamila Łączyńskiego. Z pewnością warto zobaczyć to spotkanie.
Typ Probasket: wygrana Energii Czarnych Słupsk
King Szczecin – BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (Niedziela, godzina 16:00)
Gospodarze tego meczu rozkręcają się z tygodnia na tydzień i ogrywają coraz mocniejszych rywali – ofensywne usposobienie służy podopiecznym Marka Łukomskiego. Szczecinianie w ubiegłym tygodniu wygrali na wyjeździe rozegrany awansem mecz 25 kolejki z Treflem Sopot 69:60. Widać, że Russell Robinson poczyna sobie coraz odważniej i wyrasta na prawdziwego lidera, a jednocześnie jednego z najlepszych rozgrywających ligi – w Sopocie zdobył 16 punktów trafiając 50% rzutów z gry, rozdał 7 asyst, miał po 4 zbiórki i przechwyty. Tę bardzo ładną linijkę lekko zaburza 6 strat, ale po cennej wygranej żaden kibic ze Szczecina nie będzie o nich pamiętał. Odmienne nastroje w obozie Stali Ostrów Wielkopolski – działacze pożegnali Marvina Jeffersona a w jego miejsce zakontraktowali Roberta Tomaszka. Niebawem wyjaśni się również przyszłość Aarona Johnsona, który od kilku dni siedzi na walizkach i czeka na rozwój sytuacji. To wszystko sprawia, że trudno obecnie mówić o Stali jako kandydacie do regularnego wygrywania. Nie ma też co stwierdzać, że zespół jest w kryzysie, a raczej użyłbym słowa „przebudowa” – na ile ona pomoże? Ciężko przewidzieć – pewne jest, że Stal musi się dotrzeć z nowym trenerem i prawdopodobnie niebawem także z nowymi zawodnikami.W Szczecinie faworyt może być tylko jeden – gracze Kinga prą do przodu i robią to w dobrym stylu.
Typ Probasket: pewna wygrana King Szczecin
MKS Dąbrowa Górnicza – Stelmet BC Zielona Góra (Niedziela, godzina 18:00)
Do Dąbrowy Górniczej zawita Mistrz Polski – w poprzednim sezonie te zespoły zmierzyły się w ostatnim starciu fazy zasadniczej rozgrywek i stworzyły całkiem niezłe widowisko zakończone sześciopunktowym zwycięstwem Stelmetu. Z pewnością kibice z Zagłębia życzyliby sobie teraz podobnym emocji – szczególnie po ostatnim meczu ich ulubieńców, rozegranym w Zgorzelcu. Widać było w tym spotkaniu, że podopieczni Drażena Anzulovicia są zmęczeni i grają bez energii – na ich usprawiedliwienie należy przyznać, że w ciągu 7 dni rozegrali aż 3 mecze i mierzyli się z mocnymi zespołami (przed wyjazdem do Zgorzelca zagrali z Anwilem Włocławek i Polskim Cukrem Toruń). Teraz może być tylko lepiej, tym bardziej, że wąską i nieco zaburzoną rotację na obwodzie uzupełni dobrze znany polskim kibicom Roderick „Rocky” Trice. Oczywiście na tak mocny zespół jak Stelmet to może być za mało ale jestem w pełni przekonany, że MKS zrobi wszystko, by mocno postawić się Mistrzom Polski i zawodnicy wyjdą na parkiet z myślą o zwycięstwie. Zielonogórzanie przegrali w tym tygodniu w Lidze Mistrzów po bardzo ciężkim boju z Partizanem w Belgradzie i z pewnością zostawili tam sporo energii. Rotacja zespołu Artura Gronka jest jednak na tyle szeroka, że o zmęczenie nie ma się co martwić. Nie zabraknie im również jakości i koncentracji, tym bardziej, że MKS udowadniał już w tym sezonie, że może grać na wysokim poziomie. Liczę po cichu na dobry mecz i zaciętą rywalizację.
Typ Probasket: wygrana Stelmetu Zielona Góra
AZS Koszalin – Asseco Gdynia (Niedziela, godzina 18:00)
Nieobliczalny AZS podejmie gdyńską młodzież i z pewnością ma wielki apetyt na zwycięstwo. Asseco zaskoczyło pozytywnie swoich kibiców, wygrywając ostatnie dwa mecze – czy wystarczy im jednak zimnej głowy na kolejną wygraną na wyjeździe? Gracze z Koszalina będą mieli zapewne w nogach spotkanie rozegrane w środę w Zgorzelcu – niby mecz był pod kontrolą Turowa ale podopieczni Piotra Ignatowicza do końca walczyli o dobry wynik, zostawiając przy tym sporo zdrowia na parkiecie. Taka ambitna postawa może jednak wyjść w walce z aktywnym i energetycznym Asseco. Z pewnością więcej doświadczenia będzie po stronie gospodarzy, jednak Asseco ma w swoich szeregach rozkręcającego się Krzysztofa Szubargę, będzie chciał poprowadzić swoich młodych kolegów do wygranej.
Typ Probasket: wygrana Asseco Gdynia
Miasto Szkła Krosno – PGE Turów Zgorzelec (Poniedziałek, godzina 18:00)
Rewelacyjnego beniaminka czeka nie lada wyzwanie – Turów gra od początku sezonu bardzo dobrze a ostatnio o mocy zgorzelczan przekonał się inny zespół, który zaliczył obiecujący start – MKS Dąbrowa Górnicza. Czy teraz zimny prysznic czeka podopiecznych Michała Barana? Niewykluczone, choć na swoim parkiecie zawodnikom z Krosna powinno być łatwiej nawiązać wyrównaną walkę. Ciekawie zapowiada się pojedynek Czerapowicz-Ikovlev – obydwaj gracze dobrze zaczęli sezon i są ważnymi punktami w rotacji swoich ekip. Niezły mecz na zakończenie kolejki i oby nie zabrakło w nim emocji.
Typ Probsket: wygrana PGE Turowa Zgorzelec
MC
Wspieraj PROBASKET
