Pierwsze ćwierćfinałowe starcie MKS-u Dąbrowy Górniczej ze BM Slam Stalą dostarczyło wielu emocji, jednak po zaciętej walce MKS po raz kolejny uległ liderowy tabeli.
Drużyna Drażena Anzulovicia weszła na boisko z dużą pewnością siebie i po porażkach z rundy zasadniczej postanowiła odgryźć się Stali. Pierwsze minuty meczu były sporą przewagą MKS-u, a świetną serię zanotował Witalij Kowalenko i to dzięki niemu drużyna zgromadziła aż 28 punktów w pierwszej odsłonie spotkania.
Slam Stal nie chciała oddać wygranej tak łatwo. Trener Rajković postanowił wpuścić na boisko Marca Cartera i to on wyprowadził swój zespół na zwycięską ścieżkę. Ze świetną skutecznością rzutów zza łuku (4/4) w zaledwie kilka minut zapisał na swoim koncie 16 punktów, a Stal objęła prowadzenie.
Po przerwie MKS nadal próbował zbliżyć się do rywala i chwilę po rozpoczęciu trzeciej kwarty doprowadził do remisu, jednak nie na długo, ponieważ „Stalówka” znów zanotowała świetną serię (12:0). W kluczowym momencie gospodarze prowadzili 10 punktami.
Ostatnią ćwiartkę spotkania Slam Stal kontrolowała od samego początku i starała się nie dopuścić do wyrównania wyniku. Po dobrym początku (5:0) koszykarze Stalówki nieco spuścili z tonu, a koszykarze MKS-u zapisali na swoim koncie osiem oczek, co dało im nadzieję na zwycięstwo. Ostatecznie dzięki kilku dobrych akcjach Aarona Johnsona i Cartera, to BM Slam Stal jest o krok bliżej od półfinału PLK.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski: Marc Carter 23, Aaron Johnson 13, Christo Nikołow 12, Szymon Szewczyk 12, Shawn King 10, Tomasz Ochońko 5, Łukasz Majewski 4, Kamil Chanas 2, Mateusz Kostrzewski 2, Robert Tomaszek 1, Mateusz Zębski 0.
MKS Dąbrowa Górnicza: Witalij Kowalenko 16, Jeremiah Wilson 14, Byron Wesley 13, Bartłomiej Wołoszyn 10, Marcin Piechowicz 9, Kerron Johnson 8, Laimonas Chatkevicius 4, Przemysław Szymański 2, Piotr Pamuła 0, Patryk Wieczorek 0.