Dzisiejszy wieczór z NBA zapowiada się niezwykle ekscytująco. Już pierwsze ze spotkań może dostarczyć nam sporej dawki emocji, bo Dallas Mavericks podejmą Phoenix Suns. Swój mecz rozegrają później Chicago Bulls i Indiana Pacers, ale o tej samej porze rywalizację rozpoczną Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. Czego możemy się spodziewać?


  • [19:00] Dallas Mavericks – Phoenix Suns

W pierwszym meczu tego wieczoru staną naprzeciwko siebie Kevin Durant i Luka Doncić, ale to nie jedyny match-up, który nadaje temu pojedynkowi wyjątkowego smaczku. Będzie to również pierwsze starcie Duranta z Kyriem Irvingiem, z którym jeszcze nieco ponad miesiąc temu wspólnie reprezentował barwy Brooklyn Nets i który to zapoczątkował rozpad duetu z Wielkiego Jabłka.

W nieco lepszej sytuacji znajdują się obecnie Słońca, które z bilansem 35-29 zajmują 4. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Dallas Mavericks plasują się na szóstej pozycji ze stratą dwóch zwycięstwo do Phoenix Suns. Pojedynek ten może zatem zbliżyć do siebie obie ekipy, które mogą stanąć ze sobą w szranki już w pierwszej rundzie play-offów.

Będzie to zatem mecz zarówno o ogromną stawkę, jak i dobry sprawdzian przed kluczową fazą sezonu. Dodatkowo Mavs muszą oglądać się za siebie, bo taką samą liczbę zwycięstw mają przecież zajmujący ósmą pozycję Los Angeles Clippers.

Choć uwagę przykuwa oczywiście starcie Duranta z Irvingiem, to nie należy zapominać o pozostałych zawodnikach. Nie ulega wątpliwości, że wciąż to Luka Doncić jest liderem Dallas i to jego zadaniem będzie odpowiadanie na trafienia Duranta. KD otrzyma z kolei wsparcie od Devina Bookera, Chrisa Paula czy Deandre Aytona. Emocji nie powinno zabraknąć!

  • [21:30] Chicago Bulls – Indiana Pacers

Mecz niezwykle istotny dla układu sił w dolnej części tabeli Konferencji Wschodniej. Chicago Bulls zajmują obecnie 11. pozycję z bilansem 29-35. Indiana Pacers plasują się tuż za ich plecami z dorobkiem 28-36. Zwycięstwo przyjezdnych z Indianapolis oznaczałoby zrównanie się bilansem z Bykami. Porażka sprawi z kolei, że w dalszym ciągu będą tracić dwie wygrane do miejsca gwarantującego grę w turnieju play-in.

Sytuacja Bulls jest niejednoznaczna. W pewnym momencie wydawało się, że Zach LaVine i DeMar DeRozan mogą opuszczać coraz więcej meczów, by zespół z Wietrznego Miasta mógł powalczyć o jeden z czołowych wyborów w Drafcie, choć ostatecznie sprawy mają się zgoła inaczej. Nie pomaga z pewnością sytuacja Lonzo Balla, który wciąż pozostaje kontuzjowany, a lekarze nie są do końca przekonani, jak mogą mu pomóc. Jego niepewna przyszłość stawia pod znakiem zapytania potencjalne możliwości Chicago.

Pacers jeszcze w grudniu zajmowali czwarte miejsce w tabeli Wschodu, a na przełomie grudnia i stycznia utrzymywali szóstą lokatę. Kiepske rezultaty w nowym roku sprawiły jednak, że podopieczni Ricka Carlisle’a wypadli poza czołową dziesiątkę i do końca będą walczyli chociażby o udział w turnieju play-in. Bieżący sezon i tak powinni zaliczyć do względnie udanych. Świetną drogą rozwoju podąża Bennedict Mathurin, który zdobywa średnio 16,9 punktu, 4,1 zbiórki oraz 1,4 asysty na mecz. Tyrese Haliburton doczekał się z kolei swojej pierwszej nominacji do Meczu Gwiazd.

  • [21:30] Los Angeles Lakers – Golden State Warriors

Golden State Warriors mają za sobą fantastyczną serię pięciu zwycięstw z rzędu, która sprawiła, że z bilansem 34-30 zajmują obecnie 5. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej, choć od 4 lutego poza grą pozostaje Stephen Curry. Rozgrywający ma wkrótce wrócić do gry, ale zanim do tego dojdzie, Wojownicy będą chcieli przedłużyć imponującą passę.

Plany chcą pokrzyżować im Los Angeles Lakers, którzy w ostatnim czasie prezentują się solidnie, ale wciąż nie mogą wskoczyć do czołowej dziesiątki Zachodu. Jeziorowcy wygrali cztery z sześciu ostatnich spotkań, ale stracili po drodze LeBrona Jamesa, który będzie odpoczywał przez co najmniej kilka tygodni.

Pod nieobecność LBJ’a odpowiedzialność za zespół spada przede wszystkim na barki Anthony’ego Davisa, który w przegranym meczu z Minnesota Timberwolves zdobył 38 punktów. Odpowiedź na jego zdobycz ma zapewnić Klay Thompson, który w ostatnim czasie prezentuje się wyśmienicie. Odkąd z gry wypadł Curry, obrońca notuje średnio 27,1 punktu, 4,5 zbiórki oraz 3 asysty na mecz, utrzymując przy tym zabójczą skuteczność (48% z gry; 46,3% za trzy).

Na starcia Lakers – Warriors nikogo nie trzeba specjalnie zapraszać. Jeziorowcy muszą wygrywać, by nie stracić dystansu do czołowej dziesiątki. Wojownicy są w dobrym położeniu, ale przez zdecydowaną większość sezonu brakowało im rytmu z poprzednich rozgrywek i przy ścisku, jaki panuje w tabeli Zachodu, nie mogą czuć się bezpieczni. Zapowiada się wyśmienite widowisko.

Dla nocnych marków dostępne są również kolejne pozycje. Na północ zaplanowano następne spotkania, z kolei o godzinie 01:00 czasu polskiego swój mecz rozegrają San Antonio Spurs z Jeremym Sochanem w składzie:

  • [00:00] Brooklyn Nets – Charlotte Hornets
  • [00:00] Orlando Magic – Portland Trail Blazers
  • [01:00] Houston Rockets – San Antonio Spurs

Relacje ze wszystkich spotkań – jak zawsze – znajdziecie na PROBASKET.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments