Ostatni mecz w tym roku Gonzaga Bulldogs zakończył się totalnym zdeklasowaniem rywali. Świetne zawody zagrał nasz rodak, Przemysław Karnowski.

Drużyna reprezentanta Polski odniosła kolejne zwycięstwo, wygrywając przed własną publicznością 92-62 z osłabionym Pepperdine University, polepszając tym samym najlepszy start w historii klubu. Obecny bilans drużyny to 13 zwycięstw i 0 porażek , która zajmuje pierwsze miejsce w swojej konferencji.

Początkowo mecz był dosyć wyrównany. Szybkie trzy kosze zdobył Nolan Taylor dzięki czemu Pepperdine wyszli na prowadzenie 18-15. Zmotywowani gospodarze zaczęli po chwili odrabiać straty przejmując status wygrywających. Jordan Matthews rzucając kilka trójek z rzędu doprowadził do wyniku 40-32 dla Gonzagi. Bulldogs uzyskało 7 punktową przewagę po pierwszej połowie( 44-37). W drugiej byli już jednak bezlitośni deklasując przyjezdnych, aż 48-25! W głównej mierze tak dużą przewagę osiągnęli dzięki zdominowaniu deski oraz niskiej skuteczności z gry rywali. Najlepszym strzelcem gospodarzy został reprezentant Polski, Przemysław Karnowski, który zdobył 16 punktów oraz miał zebrał 7 piłek.

Bulldogs mają serię 32 kolejnych wygranych meczów przeciwko Pepperdine. Ostatni raz przegrali w 2002 roku. Gonzaga utrzymuje przeciwników w tej serii na 36 procentowej skuteczności z gry oraz 26% za trzy punkty.

Następny mecz drużyna Przemysława Karnowskiego zagra w Nowy Rok przeciwko Pacific University Oregon.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments