W środę na parkietach NCAA zaprezentował się jeden Polak, Tomasz Gielo. Polski skrzydłowy rozegrał kolejny bardzo dobry mecz, lecz jego drużyna musiała niestety uznać wyższość rywala.
Ole Miss Rebels przegrali na wyjeździe z niżej notowaną uczelnią Texas A&M Aggies w stosunku 71:56. O porażce zadecydowała słaba druga połowa, albowiem po pierwszej na tablicy wyników zespół Polaka przegrywał ledwie pięcioma punktami.
Swoimi ostatnimi meczami Tomasz Gielo odzyskał zaufanie trenera, który stawia na niego coraz więcej wypuszczając w pierwszej piątce. Polak w 35 minut spędzonych na parkiecie otarł się o double-double, notując 15 punktów (3/5 za 2, 3/5 za 3) i 8 zbiórek (był najlepszym zbierającym drużyny. Do swojego dorobku dopisał także asystę, blok oraz jedynie jedną stratę.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET