Rozgrywający swój ostatni sezon w NCAA Tomasz Gielo z biegiem czasu radzi sobie coraz lepiej. Mimo problemów ze skutecznością, zagrał bardzo dobry mecz, a jego Ole Miss Rebels wygrali dziewiętnasty mecz w tym sezonie.
Ole Miss Rebels po bardzo ciekawym meczu pokonało we własnej hali Mississippi State Bulldogs 86:78. Przewaga zespołu Gielo wykreowała się już w pierwszej połowie, po której to Rebels prowadzili 12 punktami. Polski skrzydłowy był w tym meczu bliski double-double, zdobywając 7 punktów (1/5 za 3, 1/1 za 2, 2/2 za 1), 8 zbiórek i 2 asysty. Gielo spędził na parkiecie aż 37 minut!
O dobrej grze Polaka nie świadczą statystyki punktowe, czas, który spędził na parkiecie. Skrzydłowy wykonał kawał dobrej roboty na własnej połowie, za co spotkały go pochwały po zakończeniu meczu, od samego trenera.
Najlepszym strzelcem tego meczu był rozgrywający Rebels, Stefan Moody, który zdobył aż 43 punktu, rozdając przy tym 6 asyst. Ole Miss wygrali 19. mecz w tym sezonie.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET