Po katastrofalnej końcówce sezonu, bo w taki sposób należy ją klasyfikować, wiele osób spodziewa się w Philadelphii gruntownych zmian. Generalny Menadżer 76ers wyklucza jednak transfer Joela Embiida bądź Bena Simmonsa.
Zdjęcie załamanego Joela Embiida na ławce rezerwowych obiegło niemal cały Internet. Media zza oceanu prześcigają się w coraz to nowszych scenariuszach transferowych, w których popularny „Jojo” opuszcza Filadelfię. Kierownictwo Sixers natychmiastowo znalazło się pod ścianą.
Generalny menadżer 76ers, Elton Brand uspokaja i zapewnia, że zarówno Joel Embiid, jak i Ben Simmons nie będą brani pod uwagę w przedsezonowych wymianach i pozostaną w Pensylwanii. Kwestią dyskusyjną pozostaje jednak to, czy w tym przypadku to rzeczywiście 41-latek rozdaje karty.
– Nie zamierzam handlować Benem [Simmonsem] czy Joelem [Embiidem]. Chcę ich raczej lepiej uzupełnić – mówi Brand.
Pod znakiem zapytania stoi jednak przyszłość samego Eltona Branda. Generalny menadżer znajduje się obecnie pod presją znalezienia odpowiedniego zastępcy na stanowisku głównego szkoleniowca. Kilka dni temu z pracą pożegnał się bowiem Brett Brown. Dalsze pasmo porażek 76ers może doprowadzić także do zwolnienia Branda. Kolejne miesiące, w tym dobre ruchy na rynku transferowym, okażą się kluczowe.