Trudny już sezon Los Angeles Lakers właśnie jeszcze bardziej się skomplikował. Anthony Davis opuści przynajmniej miesiąc przez kontuzję prawej stopy – poinformował na Twitterze Shams Charania, dziennikarz portalu The Athletic. Chris Haynes z TNT dodaje, że Jeziorowcy nie znają dokładnego terminu powrotu podkoszowego.
Anthony Davis nabawił się kontuzji w wygranej Los Angeles Lakers 126:108 przeciwko Denver Nuggets. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, gdy podkoszowy skończył akcję spod kosza. Teraz najlepiej poinformowani dziennikarze związani z NBA przekazują, że AD wypada z gry na przynajmniej miesiąc.
Takie informacje to ogromny cios dla Lakers, którzy zdążyli się odbić od fatalnego początku i bilansu 2-10 w głównej mierze dzięki świetnej postawie Davisa. Podkoszowy w tym sezonie osiąga średnie na poziomie 27,4 punktu, 12,1 zbiórki i 2,6 asysty, trafiając 59,3 proc. rzutów z gry.
W ostatnich pięciu występach Davis osiągał średnio 40,2 punktu i 13,2 zbiórki. Lakers w poprzednim sezonie musieli sobie przez znaczną jego część bez kontuzjowanego Davisa. Wówczas też miał m.in. problemy z prawą kostką. Wówczas Jeziorowcy osiągnęli bilans 16-27 w meczach, w których nie mógł zagrać AD.
W dwóch najbliższych tygodniach Lakers będą mieli relatywnie łatwy terminarz, choć znaczną część zagrają na wyjeździe. Do końca grudnia zmierzą się z: Washington Wizards, Phoenix Suns, Sacramento Kings, Charlotte Hornets, Dallas Mavericks, Orlando Magic, Miami Heat i Atlanta Hawks. Mimo tego nieobecność Davisa będzie poważnym osłabieniem.
Lakers nie mają gracza, który mógłby wejść w buty Davisa. Próbować będzie Wenyen Gabriel, który powinien wychodzić w zamian za AD w pierwszej piątce. Większą rolę otrzymają prawdopodobnie Thomas Bryant i Damian Jones. Minuty jako środkowy powinien grać także LeBron James, tak było w poprzednim sezonie, gdy Davis wypadł z gry.