Przez kilka ostatnich lat NBA borykała się ze stopniowo malejącym zainteresowaniem, co dotyczyło szczególnie koszykówki w telewizji. Pandemia i potem gra w bańce w sierpniu, kiedy kibice nie przywykli do śledzenia koszykówki, a potem sezon, gdzie ciągle ktoś trafiał na kwarantannę. To nie był dobry czas dla NBA. Jednak trwający obecnie rozgrywki zatrzymały tę tendencję spadkową i liga odnotowała najlepsze wyniki oglądalności od sezonu 2018/19. Wzrosła też zdecydowanie liczba subskrypcji NBA League Pass na całym świecie.
W udostępnionych statystykach przedstawiciele NBA podają, że stacje ABC, ESPN oraz TNT odnotowały średnią oglądalność na poziomie 1,6 miliona telewidzów, co stanowi wzrost o 19% względem rozgrywek 2020/21. Natomiast liczba subskrybentów NBA League Pass wzrosła o 30% w ujęciu globalnym, czyli subskrypcji z całego świata, także z Polski.
Przy tej okazji warto wspomnieć nasz artykuł z zeszłego roku „ile osób w Polsce interesuje się NBA?„, gdzie podaliśmy uzyskane od NBA liczby.
Natomiast wszystkie platformy social mediów ligi wygenerowały 13 miliardów wyświetleń, co w tym przypadku daje 7% wzrost.
Oznacza to, że rozgrywki 2021/22 są najchętniej oglądanymi od sezonu 2018/19, czyli ostatniego, który w żaden sposób nie został dotknięty ograniczeniami covidowymi.
Warto wspomnieć również o rekordzie ligi WNBA. Tegoroczny draft, który odbył się w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego, oglądało średnio 403 tysięcy telewidzów (463 tysiące w szczytowym momencie). Jest to wzrost o 20% względem naboru z poprzedniego roku, a zarazem najchętniej oglądany Draft WNBA od 2004 roku.