Nawet pół roku poza grą spędzić może Jaren Jackson Jr. To efekt operacji stopy, jaką podkoszowy przeszedł w środę. Powodem zabiegu było złamanie na tle przeciążeniowym.
Złe wiadomości dla kibiców Memphis Grizzlies. Jeden z najważniejszych graczy w składzie wypada z gry na 4-6 miesiące. Tyle mniej więcej ma potrwać przerwa Jarena Jacksona Jra. Podkoszowy w środę przeszedł operację stopy i choć ma wrócić do pełnej sprawności, to jednak ze względu na długi proces rehabilitacji fani Grizzlies być może będą musieli poczekać na jego powrót aż do kolejnego roku kalendarzowego. Kibiców uspokoił już jednak Ja Morant:
Absencja 22-latka to spory cios dla Memphis, szczególnie że Jackson Jr. ma za sobą najlepszy w karierze sezon. Rozegrał 78 spotkań sezonu zasadniczego, w których notował średnio 16.3 punktów, a łącznie w trakcie trwania całych rozgrywek zablokował aż 177 rzutów (średnio 2.3 na mecz), co było najlepszym wynikiem w historii klubu oraz najlepszym wynikiem tamtego sezonu.
To niestety nie pierwszy raz, gdy podkoszowy zmaga się z problemami zdrowotnymi. Z powodu kontuzji łąkotki, do której doszło jeszcze w bańce NBA w Orlando, opuścił niemal cały sezon 2020/21. Do gry wrócił dopiero w kwietniu 2021 roku i zdążył zagrać w 11 spotkaniach. Mimo tego Grizzlies kilka miesięcy przedłużyli mu kontrakt o kolejne cztery lata za 105 milionów dolarów.