Los Angeles Lakers po pozyskaniu Luki Doncicia postawili sobie za cel wzmocnić strefę podkoszową. Udało im się to po dogadaniu się z Charlotte Hornets w sprawie wymiany. Jak się teraz jednak okazuje, transfer ostatecznie nie doszedł do skutku. Wszystko przez testy medyczne.
Shams Charania z ESPN poinformował, że transakcja pomiędzy Los Angeles Lakers a Charlotte Hornets została anulowana. Dziennikarz przekazał także, że badania lekarskie Marka Williamsa, który miał dołączyć do Jeziorowców, wykazały liczne problemy zdrowotne, co stało się powodem unieważnienia wymiany.
Lakers chcieli mieć pewność, że będzie on mógł grać dla nich przez najbliższe kilka sezonów, jednak po pełnych badaniach nie byli do tego przekonani. Przypomnijmy, że Jeziorowcy za podkoszowego zdecydowali się oddać Daltona Knechta, Cama Reddisha, wybór w pierwszej rundzie draftu w 2031 roku oraz mieli zamienić się wyborami w naborze w 2030.
W mediach podkreślane jest także, że powodem nie były problemy z plecami, o których wiedzieli Lakers już w trakcie wymiany. Z powodu wspomnianego urazu poprzednim sezonie pojawił się on na parkiecie zaledwie w 19 spotkaniach. Przez ostatnie dwa i pół sezony 23-letni środkowy rozegrał tylko 85 z 212 możliwych do rozegrania meczów w barwach Hornets.
Wymiana nie mogła już zostać zmodyfikowana – tak jak transfer między 76ers a Mavericks kilka dni temu, gdy po testach medycznych Caleba Martina ekipa z Filadelfii wysłała do Dallas dodatkowy wybór w drugiej rundzie draftu – gdyż okienko transferowe zostało w czwartek oficjalnie zamknięte. W związku z tym były tylko dwie opcje: albo zielone, albo czerwone światło.
Obecnie rotacja Los Angeles Lakers będzie wyglądać najprawdopodobniej następująco, chyba że Jeziorowcom uda się jeszcze pozyskać podkoszowego z rynku wolnych zawodników.
- PG: Luka Dončić, Shake Milton, Gabe Vincent
- SG: Austin Reaves, Dalton Knecht, Cam Reddish
- SF: Rui Hachimura, Dorian Finney-Smith
- PF: LeBron James, Jarred Vanderbilt, Markieff Morris
- C: Jaxson Hayes, Trey Jemison III, Christian Koloko
Wspieraj PROBASKET
