25 grudnia to dla NBA moment zawsze wyjątkowy. Liga bardzo precyzyjnie dobiera pary, które w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia zmierzą się w bezpośredniej rywalizacji. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku ponownie czeka nas masa emocji, które rozpoczną się wieczorem, a zakończą nad ranem. Zapraszamy na krótki przewodnik. 

Pierwszy świąteczny mecz miał miejsce w 1947 roku, gdy New York Knickerbockers w Madison Square Garden zmierzyli się z Providence Steamrollers wygrywając 89:75. W tym roku po raz 16. z rzędu w pierwszy dzień świąt odbędzie się pięć meczów. Na ligowe parkiety wyjdzie czterech ostatnich mistrzów – Lakers (2020), Bucks (2021), Warriors (2022) oraz Nuggets (2023), a w każdym ze starć zagrają byli MVP – Giannis Antetokounmpo przeciwko Knicks, Nikola Jokić przeciwko Stephenowi Curry’emu, LeBron James przeciwko Celtom, Joel Embiid przeciwko Heat i Kevin Durant zmierzy się z Mavericks. 

NEW YORK KNICKS – MILWAUKEE BUCKS, godz. 18:00

New York Knicks grający w święta Bożego Narodzenia na własnym parkiecie to już tradycja, której NBA nie może zaniedbywać. Big Apple to nadal największy rynek i takie mecze są zwyczajnie dla ligi rentowne. Starcie z Milwaukee Bucks będzie dla NYK 56. w historii świątecznych występów drużyny. Do MSG przyjadą gorący jak piec gracze Adrian Griffina. Ekipa z Wisconsin wygrała sześć ostatnich meczów i jest tuż za Boston Celtics w tabeli Wschodniej Konferencji. Kluczem dla NYK będzie zatrzymanie Bucks w kontrze. Giannis Antetokounmpo i Damian Lillard uwielbiają napędzać akcje swojego zespołu. 

DENVER NUGGETS – GOLDEN STATE WARRIORS, godz. 20:30

Starcie dwóch ostatnich mistrzów NBA. Golden State Warriors notują w ostatnim czasie lepszą serię. Wygrali cztere mecze z rzędu, a Stephen Curry nie traci nic ze swojego impetu. Denver Nuggets także mieli swoje problemy z regularnością, gdy po stracie 9-2, zaliczyli serię 10-8. Ciągle jednak, na własnym parkiecie, będą faworytem meczu. Główną rolę może odegrać duet Jokić – Murray. Gdy panowie są razem na parkiecie, ekipa mistrzów notuje 14 punktów więcej w przeliczeniu na sto posiadań w zestawieniu ze średnią. Kibice w San Francisco wierzą, że zobaczymy świąteczny cud w wykonaniu Curry’ego. 

LOS ANGELES LAKERS – BOSTON CELTICS, godz. 23:00

Dla obu ekip to zawsze prestiżowe starcie. Dwie najbardziej utytułowane drużyny w NBA i obie w tym sezonie chcą się włączyć do walki o mistrzostwo. Jednak to ekipie Joe Mazzulli lepiej idzie pod kątem potwierdzania swojej gotowość do sięgnięcia po trofeum Larry’ego O’Briena. Dla LeBrona Jamesa to będzie 18. świąteczny mecz w karierze. Do niego należy rekord zdobytych w tym dniu punktów (460 i leci dalej). Do tej pory wygrał 25 grudnia 10 razy i dzierży rekord z Dwyanem Wadem. Jednak kluczem do wygranej dla LAL może być postawa Anthony’ego Davisa. Los Angeles Lakers wygrywają, gdy AD jest najlepszą wersją siebie po obu stronach parkietu. 

MIAMI HEAT – PHILADELPHIA 76ERS, godz. 2:00

Jimmy Butler lubi takie wyzwania. Na Florydę przyjedzie zespół, z obecnie głównym kandydatem do nagrody MVP sezonu regularnego, zatem defensywa Miami Heat zostanie wystawiona na próbę. Dobra gra Embiida powoduje, że znacznie więcej miejsca ma Tyrese Maxey, który zgłasza swoje nazwisko do miana All-Star. Notuje w tym sezonie 26,1 punktu i 6,7 asysty trafiając 40% za trzy. Butler wie, jak podnieść swój poziom w takich meczach, więc zapewne weźmie na siebie zadanie związane z ograniczeniem produktywności Maxeya. Kto zajmie się Embiidem? Najprawdopodobniej Bam Adebayo, który wrócił niedawno do gry po uporaniu się z problemami zdrowotnymi. 

PHOENIX SUNS – DALLAS MAVERICKS, godz. 4:30

Nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli ten mecz będzie największym rozczarowaniem świątecznego grania. Dallas Mavericks są bez Kyriego Irvinga, z kolei w rotacji Phoenix Suns brakuje Bradleya Beala. Obie ekipy mają w ostatnim czasie problem z regularnym wygrywaniem. Uratować dzień mogą rzecz jasna Luka Doncić i Kevin Durant – obaj gracze doskonale wiedzą, jak zrobić show. Jednak Luce znacznie bliżej będzie do bezpośredniej rywalizacji z Devinem Bookerem. Suns teoretycznie powinni być faworytem tego meczu, zwłaszcza biorąc pod uwagę problemy zdrowotne w rotacji Mavs. Przed nami długa świąteczna noc… 

Gdzie oglądać? Jeśli nie dysponujesz pakietem League Pass, świąteczne mecze transmitowane będą na CANAL+ Sport. W programie zaplanowane są wszystkie starcia poza ostatnim pomiędzy Suns i Mavericks. 


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments