Rzucanie za trzy stało się jedną z najbardziej pożądanych cech u obecnych generacji koszykarzy. Jeśli chcesz w lidze odnieść sukces, to skuteczność z dystansu wydatnie Ci w tym pomoże. Zestaw zawodników do konkursu trójek robił wrażenie i rywalizacja zapowiadała się fascynująco.
UCZESTNICY: Mike Conley, Jaylen Brown, Stephen Curry, Zach LaVine, Donovan Mitchell, Jayson Tatum.
W tym roku uczestnicy mieli do dyspozycji dodatkowe dwie piłki od sponsora konkursu – Mountain Dew, które były rozmieszczone mniej więcej 8 metrów od kosza. Poza tym standardowe kosze z czterema piłkami za jeden i jedną za dwa punkty i jeden kosz w wybranym przez zawodnika miejscu, w którym znajdowały się same piłki za dwa oczka.
W pierwszej rundzie konkurencję całkowicie rozwalił Stephen Curry, który trafił aż 31 punktów. Do finału awansowali Steph, Mike Conley oraz Jayson Tatum. Jako pierwszy do koszów podszedł zawodnik Boston Celtics. Skończył z 17 oczkami i nie potrafił złapać rytmu. Kolejny był rozgrywający Utah Jazz i on zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko, bo skończył z 27 oczkami. Ostatnia do koszy podchodziła gwiazda Golden State Warriors. Trafił dwa bardzo ważne rzuty z piłek Mountain Dew i wszystko sprowadziło się do ostatniego rzutu… którego Steph nie spudłował i zdobył 28 punktów!
Finał:
Stephen Curry — 28 punktów
Mike Conley — 27 punktów
Jayson Tatum — 17 punktów
1 runda
Stephen Curry — 31 punktów
Mike Conley — 28 punktów
Jayson Tatum — 26 punktów
Zach LaVine — 22 punkty
Donovan Mitchell — 22 punkty
Jaylen Brown — 18 punktów