Czas na kolejne w tym sezonie zestawienie plotek, ploteczek z NBA. Sezon rozkręcił się na dobre, a coraz więcej dzieje się także w kwestii różnych doniesień transferowych. Oto podsumowanie najważniejszych plotek minionego tygodnia.



  • Nadal niepewna jest przyszłość Brandona Ingrama. Władze New Orleans Pelicans cały czas zastanawiają się nad przedłużeniem współpracy ze skrzydłowym. Jak do tej pory rozmowy o nowym kontrakcie dla Ingrama nigdzie jednak nie zaprowadziły. Nie ma też żadnych konkretów, jeśli chodzi o potencjalny transfer zawodnika. Jednym z kandydatów do pozyskania Ingrama mieli być Los Angeles Lakers, czyli zespół, w którego barwach zaczynał on swoją przygodę z NBA. Powrót do L.A. jest jednak mało prawdopodobny, bo kalifornijska ekipa szuka wzmocnienia przede wszystkim w strefie podkoszowej oraz na obwodzie.
  • Od dłuższego czasu z obozu Golden State Warriors słychać, że klub chce znaleźć gwiazdę do gry ze Stephenem Currym. To się nie zmienia. Wojownicy przed końcem trade deadline (w lutym przyszłego roku) spróbują na rynku transferowym taką gwiazdę znaleźć.
  • Na łeb, na szyję spadła wartość Ziona Williamsona. Pierwszy wybór draftu z 2019 roku – głównie przez swoje ciągle problemy zdrowotne – według jednego z menadżerów jest teraz wart… jeden wybór w pierwszej rundzie naboru.
  • Sacramento Kings notują bardzo nierówny sezon, a to powoduje, że w trakcie trwania okienka transferowego mogą iść w dwie zupełnie różne strony. Albo będą próbowali się wzmocnić, albo powiedzą sobie „pas” i będą skłonni oddać kilku swoich ważnych zawodników. Menadżerowie innych drużyn zastanawiają się, czy przypadkiem De’Aaron Dox – jeden z liderów Kings – nie będzie więc dostępny. Szczególnie że rozgrywający nie porozumiał się z władzami ekipy z Sac-Town w sprawie przedłużenia kontraktu. Fox w ubiegłym miesiącu miał odrzucić ofertę wartą 165 mln dol. Jego obecna umowa kończy się po sezonie 2025-26.
  • Sporym zainteresowaniem na rynku transferowym cieszy się Kyle Kuzma. Inne kluby czekają tylko, aż Washington Wizards – najgorsza w tej chwili drużyna w NBA – zacznie wyprzedaż. 29-letni skrzydłowy to jeden z głównych w tym momencie kandydatów do transferu w niedalekiej przyszłości. Wśród zainteresowanych mają być m.in. Milwaukee Bucks, Golden State Warriors, Miami Heat, Cleveland Cavaliers czy były klub Kuzmy, a więc Los Angeles Lakers.
  • Po raz kolejny swoje nazwisko przy okazji plotek transferowych słyszy Clint Capela. Środkowy jest w ostatnim roku swojej umowy, a władze Atlanta Hawks są bardzo otwarte na wymianę z jego udziałem. Już minionego lata o szwajcarskiego zawodnika pytać mieli m.in. New York Knicks, Memphis Grizzlies czy New Orleans Pelicans. Przynajmniej na razie nowego domu nie będzie musiał natomiast szukać Larry Nance Jr., czyli inny środkowy Hawks.
  • Denver Nuggets chcieliby coś zrobić na rynku transferowym, by pobudzić zespół po nierównym początku rozgrywek. Sęk w tym, że ekipa z Kolorado nie ma za bardzo ku temu narzędzi. Kandydatem do wymiany jest Zeke Nnaji, lecz jego kontrakt (8,8 mln dol. w tym sezonie i łącznie 32 miliony do końca rozgrywek 2027-28) sam raczej nie wystarczy, by wykonać poważniejszy ruch. 23-letni podkoszowy, który w tym sezonie notuje średnio tylko 1,2 punktu i 0,5 zbiórki na mecz w pięć minut gry (najgorsze osiągi w karierze) to bardziej „dodatek” do ewentualnego transferu.
  • Kolejne informacje w sprawie Jimmy’ego Butlera. Coraz głośniej jest o tym, że skrzydłowy na koniec kariery wróci w swoje rodzinne strony, czyli do Teksasu. W związku z tym kandydatami do jego pozyskania mieliby być Houston Rockets oraz Dallas Mavericks. Z tych dwóch ekip to Rockets mają znacznie większe możliwości na rynku transferowym, ale świetny start rozgrywek w wykonaniu drużyny Ime Udoki spowodował, że przynajmniej na razie o żadnych dużych wymianach z udziałem Rockets nie ma mowy. Wstępne zainteresowane Butlerem minionego lata wyrazili New York Knicks, ale było to zanim nowojorska ekipa sięgnęła po Mikala Bridgesa. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że władze Miami Heat sprawą przyszłości swojego 35-letniego lidera chcą zająć się dopiero po zakończeniu trwającego sezonu.
  • „Poważnym graczem” na rynku transferowym mogą być Minnesota Timberwolves. To efekt raczej niezbyt zachwycającej gry Wilków po pozyskaniu tego lata Juliusa Randle’a oraz Donte DiVincenzo. Ekipa z Minneapolis w ostatnim tygodniu zaczęła spisywać się nieco lepiej, ale wciąż daleko jej od formy, która pozwoliła Wolves wygrać w poprzednim sezonie 56 meczów (drugi najlepszy wynik w historii klubu) i zagrać w finałach konferencji.
  • Portland Trail Blazers dostali zapytania o m.in. Duopa Reatha, czyli swojego rezerwowego środkowego. Wśród innych zawodników, którzy mogą znaleźć się na rynku transferowym, wymienia się m.in. takich graczy jak: Vasilije Micić (Charlotte Hornets), Paul Reed (Detroit Pistons), Jaden Springer (Boston Celtics), Josh Okogie (Phoenix Suns), Marcus Smart (Memphis Grizzlies), Isaiah Stewart (Detroit Pistons), Maxi Kleber (Dallas Mavericks), Bruce Brown (Toronto Raptors) czy Kevin Huerter (Sacramento Kings).

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments