Zamiast zastanawiać się nad tym, co będzie, powinni cieszyć się z tego, co jest. Golden State Warriors znaleźli się w sytuacji, która przy sprzyjających warunkach może zapewnić im wielką przewagę w walce o mistrzostwo przez co najmniej kolejnych pięć lat. Generalny menadżer drużyny – Bob Myers, mimo wszystko nie pozwala sobie za bardzo odlatywać.


To nie może trwać wiecznie. – Nie potrzebuję, by ktokolwiek nam o tym przypominał. Wiem, że kiedyś nastąpi koniec – mówił Bob Myers, tuż przed rozpoczęciem finałów NBA. Golden State Warriors w serii z Cleveland Cavaliers prowadzą 2-0. Dwa kolejne mecze odbędą się w Cleveland – kolejny już następnej nocy o 3:00. Mistrzowie stoją przed szansą zdobycia trzeciego trofeum w przekroju ostatnich czterech lat. Stworzyli namiastkę dynastii i potrzebują raz jeszcze pokonać Cavs, by podkreślić swoje szczególne miejsce w historii NBA.

Już teraz ojciec Klaya Thompsona mówi o tym, że jego syn za rok, gdy trafi na rynek wolnych agentów (jeśli trafi), będzie chciał przetestować własną wartość, co niekoniecznie musi iść w parze z planami GSW. Z tym że dotąd Klay wielokrotnie powtarzał, że chce zostać w Oakland, by dalej budować sukces, na który tak ciężko ze swoimi kolegami pracował. Ponadto Warriors doskonale wiedzą, że będzie więcej ekip jak Houston Rockets, których celem stanie się wyłącznie zdetronizowanie dominującego rywala.

Żadna dynastia nie powinna trwać wiecznie. To nikomu nie służy – przyznał Myers. – Jestem świadom sytuacji. Nie potrzebuję, by Houston przypominało mi, jak kruche to wszystko jest. Ale to pozwala mi docenić wykonaną pracę. Na pewnym etapie zawodnicy się starzeją, a zespoły rozpadają – dodał. Tak było w Chicago, tak było w Los Angeles, tak powoli dzieje się w San Antonio. W przypadku Warriors, taki rozpad prędzej dotknie ławki rezerwowych, jednak Myers co roku uzupełnia ją nowymi nazwiskami, które chcą dołączyć do walki o mistrzostwo.

W tym roku na rynek wolnych agentów trafią Zaza Pachulia, David West, JaVale McGee i Kevon Looney. Zespół opuścić mogą również Nick Young i Patrick McCaw. Zatem przed generalnym menadżerem bardzo dużo pracy. Oprócz rozmów z Thompsonem, będzie musiał na nowo ułożyć dla Kerra ławkę rezerwowych. – Teoretycznie może sie zdarzyć wszystko, ale ja zawsze oczekuję nieoczekiwanego – przyznaje Myers. Każdy kolejny rok jest dla GM-a cenną lekcją. Myers jest jednym z najbystrzejszych. Mimo jego słów, Warriors tak czy inaczej będą oczekiwać, że utrzyma dla nich mistrzowski status tak długo, jak będzie to możliwe.

NBA: Chris Paul nie chce obniżki


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments