Koszykówka odrobinę się dla Golden State Warriors zmieniła odkąd zespół nie może korzystać z Kevina Duranta. W ostatnim meczu lider zachodniej konferencji przegrał z Boston Celtics, rzucając tylko 12 punktów w finałowej kwarcie. Byli mistrzowie zachowują spokój. Wiedzą, że mają wszystko czego potrzebują, by rozwiązać problem.


Brak w rotacji Kevina Duranta wyraźnie odbił się na grze jednego z głównych pretendentów do mistrzostwa. Golden State Warriors w nowych okolicznościach mają duży problem z poskładaniem swojej gry w jedną całość. Na domiar złego Stephen Curry i Klay Thompson natrafili na gorszy strzelecki okres. Nagle Warriors znaleźli się w sytuacji, w której grozi im utrata prowadzenia w konferencji. San Antonio Spurs co prawda przegrali poprzedniej nocy, ale na pewno nie przestaną Warriors atakować.

Nie daliśmy naszym kibicom za wiele powodów do radości – mówił po porażce z Celtics lider GSW – Stephen Curry. W finałowej kwarcie gospodarze spotkania popełnili 8 strat i pozwolili C’s na run 15:0, który ostatecznie przesądził o zwycięstwie gości z Bostonu. To trzecia porażka Wojowników w ostatnich pięciu meczach. Przed nimi bardzo trudne spotkania back-to-backt. Najpierw zmierzą się na wyjeździe z Minnesotą Timberwolves, czyli zespołem grającym najlepszą defensywę od przerwy na Weekend Gwiazd, a następnie z wiceliderem – San Antonio Spurs.

Steve Kerr nie będzie mimo wszystko wyciskał ze swoich graczy 120%, by utrzymać GSW na pierwszym miejscu zachodniej konferencji. – Musimy dobrze przebrnąć przez ten weekend, ale nie będę nikogo nadmiernie eksploatował – mówił pierwszy szkoleniowiec zespołu z Oakland. Kluczowa może okazać się gra Warriors w czwartych kwartach. Zespół wiele razy wykańczał rywali w 36 minut, więc finałowa 12-stka była formalnością. W ostatnim czasie walczą o życie do samego końca.

To dla Warriors nowa sytuacja, ale także dobry test przed rozpoczęciem fazy rozgrywek posezonowych. W play-offach wiele spotkań sprowadzi się do tzw. crunch-time. Tymczasem gdy zliczymy punkty zdobyte przez GSW i przez rywali we wszystkich czwartych kwartach bieżących rozgrywek, Warriors są -3. Zatem zarówno gołym okiem, jak i w statystykach widać problem, z którym Kerr i jego sztab muszą się uporać. Kevin Durant w międzyczasie kontynuuje rehabilitację. Za około trzy tygodnie powinien być gotowy do powrotu na parkiet.

fot. Keith Allison, Creative Commons

NBA: Linijka jakiej nie było od 30 lat


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments