Nie było miejsca dla Dwighta Howarda, ale Golden State Warriors zdecydowali się dać szansę innemu zawodnikowi. Do kalifornijskiej drużyny przynajmniej na czas obozu treningowego dołączył Rodney McGruder, a to oznacza, że w szatni GSW może zrobić się dziwnie. W przeszłości z McGrudera śmiali się bowiem Klay Thompson oraz Draymond Green.
32-letni Rodney McGruder dołączy do drużyny Golden State Warriors na obóz treningowy. Obrońca w ciągu siedmiu sezonów w NBA w barwach Heat, Clippers i Pistons rozegrał łącznie 317 meczów. Teraz spróbuje swoich sił w Kalifornii, o czym poinformował Shams Charania.
Warriors w ostatnim czasie sprawdzili sporo różnych nazwisk, w tym m.in. Dwighta Howarda, ale ostatecznie postawili na McGrudera, który przez trzy poprzednie sezony zebrał dobre opinie w Detroit jako wartościowy weteran w szatni. Zajmie on miejsce numer 14 w składzie Golden State, co oznacza, że Wojownicy mają jeszcze jeden wakat na standardowy kontrakt oraz jedno wolne miejsce na umowę two-way. Na razie nie wiadomo, kto jeszcze dołączy do GSW.
Bardzo ciekawe jednak, jak na wybór McGrudera zareagowali Klay Thompson oraz Draymond Green, którzy w przeszłości wyśmiewali 32-latka. Chodzi o sytuację z 2021 roku, kiedy to McGruder wdał się w małą sprzeczkę z Juanem Toscano-Andersonem podczas starcia między Pistons a Warriors. Kontuzjowany wtedy Thompson występował w roli eksperta telewizyjnego i przyglądając się całej tej sytuacji stwierdził, że McGruder pewnie się wściekł, bo niedługo może już go nie być w lidze.
Z kolei po spotkaniu głos zabrał Draymond, oznajmiając prześmiewczo, że „nikt nie boi się Rodneya McGrudera”. Teraz więc cała trójka będzie mogła sobie to wszystko wyjaśnić, tym bardziej że przepowiednia Thompsona się jak do tej pory nie spełniła i McGruder cały czas ma szansę w NBA pozostać i to może nawet jako nowy kolega Klaya. Skoro jednak Draymond potrafił pogodzić się z tym, że do jego zespołu dołączył Chris Paul, to i z McGruderem nie powinien mieć problemu.