Czy to już zmierzch dynastii? Golden State Warriors nie chcą myśleć w ten sposób, lecz nie są w stanie pewnych mechanizmów zatrzymać. Bob Myers nie chciał brać w tym udziału. Zadanie spadło więc na Mike’a Dunleavy’ego i to on musi znaleźć dla GSW optymalną drogę na przyszłość. Czy to oznacza nowe kontrakty dla trenera Steve’a Kerra oraz Klaya Thompsona? 


Kerr się nie obrazi

Pierwsze doświadczenie z prowadzeniem reprezentacji USA było dla Steve’a Kerra bardzo gorzkie. Jego zespół zakończył mistrzostwa świata na 4. miejscu. Zakwalifikował się do Igrzysk Olimpijskich, lecz czy ta nowa rzeczywistość to standard, do jakiego Amerykanie muszą się przyzwyczaić? Za rok mogą pojechać do Paryża znacznie mocniejszym składem i wszystko wskazuje na to, że coach Kerr nadal będzie stał na czele tego projektu. Co natomiast z jego przyszłością w San Francisco?

Fakty są takie, że Kerr rozpoczyna ostatni rok kontraktu i jak dotąd klub nie rozmawiał z nim na temat przedłużenia. Szkoleniowiec w wywiadzie dla Anthony’ego Slatera z The Athletic przyznał, że nie ma problemu z tym, by funkcjonować cały sezon na schodzącej umowie. Sytuacja z jego kontraktem nie ma w żaden sposób wpłynąć na komfort szkoleniowca oraz efektywność jego pracy. Jednak pytania będą się piętrzyć i na pewnym etapie trener może mieć tej sytuacji dość. Co więc w jego sprawie planują Golden State Warriors

Kerr dołączył do zespołu w 2014 roku. Nigdy wcześniej nie pracował w charakterze szkoleniowca, ale bardzo szybko się w tej roli odnalazł. W przeciągu kolejnych dziewięciu lat zdobył z Golden State Warriors cztery mistrzostwa NBA i potwierdził swój bogaty warsztat. Wiedza Kerra oraz jego podejście do zawodników pozwalają mu zdobyć szacunek i dzięki temu gracze lepiej funkcjonują w obrębie systemu drużyny. To właśnie dzięki jakości pracy z Warriors Kerr otrzymał propozycję prowadzenia reprezentacji Stanów Zjednoczonych,. 

Powstaje więc pytanie – czy Warriors mogą sobie pozwolić na utratę tak znaczącej postaci? – W tym momencie czuję się ze swoją pozycją bardzo dobrze i chcę tutaj zostać – mówił trener. – W ogóle nie przejmuje się sprawą kontraktu. Będę pracował w ten sam sposób bez względu na to czy będę miał ostatni rok umowy czy jej przedłużenie. Nie ma to dla mnie różnicy, ale oczekuję, że tutaj zostanę – dodał. Zatem szkoleniowiec bardzo jasno wyraził zdanie na temat swoich planów. Czy takie same ma Mike Dunleavy Jr

To właśnie następca Boba Myersa musi w sprawie Kerra podjąć ostateczną decyzję, choć przypuszczamy, że będzie ją konsultował z Joe Lacobem – jednym z dwójki właścicieli GSW, tym bardziej zaangażowanym. Ewentualne podjęcie ryzyka utraty tak utytułowanego trenera wydaje się szalone, lecz może zmiana sztabu będzie częścią niezbędnej transformacji Warriors? A może po prostu strony rozminą się finansowo? Dunleavy już raz się mediom naraził, gdy przekonywał o konieczności zatrzymania Jordana Poole’a, a parę tygodni później go wytransferował. 

Thompson chciałby mieć spokój

W międzyczasie toczą się rozmowy na temat przyszłości Klaya Thompsona. Jeden z najbardziej zasłużonych graczy w rotacji może rozpocząć sezon na schodzącym kontrakcie i jego przyszłość na ten moment stoi pod znakiem zapytania. Jednak Dunleavy wyraził nadzieję na to, że wkrótce strony znajdą porozumienie. Problem polega na tym, że Warriors w kontekście Klaya muszą postępować ostrożnie. Czy powinni kneblować swoje salary-cap wysokim i długoletnim kontraktem dla 34-letniej gwiazdy? 

W 69 meczach rozgrywek 2022/23 notował na swoje konto średnio 21,9 punktu, 4,1 zbiórki i 2,4 asysty, trafiając 43,6% z gry oraz 41,2% za trzy. Odchodzący z klubu Myers nie chciał brać na siebie kwestii negocjowania z Klayem nowej umowy. Zostawił to na barkach Dunleavy’ego. Za kolejny sezon Klay zarobi 43,2 miliona dolarów. Zespół może zagwarantować mu 5-letni maksymalny kontrakt, ale czy to na pewno się Warriors kalkuluje? W żadnym wypadku nie, bo na dobrą sprawę już teraz muszą myśleć o przyszłości i tworzeniu perspektywy na lata po zakończeniu swojej złotej generacji. 

W trakcie rozmowy z dziennikarzami Dunleavy stwierdził, że nie ma “deadline’u” dla porozumienia pomiędzy klubem i Thompsonem. Niewykluczone jednak, że Warriors ewentualne niepowodzenia w negocjacjach będą ubierać w ładne słówka, by tylko uspokoić żądnych informacji kibiców. Fanbase GSW bez cienia wątpliwości będzie się domagał od zespołu jak najszybszego zamknięcia rozmów z Thompsonem, gdyż ten na przestrzeni lat rozkochał w sobie kibiców drużyny. Stał się ich ulubieńcem przez swoje generalnie luźne podejście. 

Można odnieść wrażenie, że negocjacje z trenerem Kerrem będą dla zarządu i sternika zespołu znacznie łatwiejsze, bowiem umowa szkoleniowca nie ma żadnego wpływu na salary-cap zespołu. Rozmowy z Thompsonem powinny nabrać tempa zaraz przed startem sezonu. Jeżeli strony nie dojdą ostatecznie do porozumienia, niewykluczone że poczekają do lata 2024 roku, by dać sobie czas na zrewidowanie swoich oczekiwań. W San Francisco oczekują, że Klay znów będzie grał na poziomie All-Star. 

Rzekomo Warriors bardzo zależy na tym, aby nie przekraczać drugiego progu tax-apron, bowiem to oznacza bardzo duże płatności związane z podatkiem od luksusu. Każda kwota powyżej 42 milionów dolarów rocznie dla Thompsona będzie ryzykowna, bowiem GSW na ten moment nie wiedzą, jakie będą progi za rok. Pozostaje pytanie, czy Klay na więcej zasłużył? To pytanie, na które Warriors nie mają obecnie jednoznacznej odpowiedzi i właśnie dlatego mogą poczekać z nową umową dla Klaya do lata przyszłego roku.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments