O 21.00 czasu polskiego zamyka się okienko transferowe, ale jeszcze nie doczekaliśmy się spektakularnych ruchów. Roszad w swoim składzie dokonali Cavs, Hawks, Magic i Blazers.
Orlando Magic zdecydowali się wysłać do Cleveland rozciągającą czwórkę, Channinga Frye’a, w ramach trójstronnej wymiany, w której uczestniczą także Portland Trail Blazers. Ekipa, w której występuje Damian Lillard pozyskała z Ohio Andersona Varejao. Cavaliers dorzucili do tej wymiany Jareda Cunninghama, który zawędrował do Orlando Magic. Jared miał spodziewać się, że zostanie zwolniony.
Frye może okazać się ważnym elementem układanki w Cleveland, albowiem w tym sezonie świetnie spisuje się na obwodzie, trafiając niemalże 40% swoich prób za trzy. Będzie on bardzo ważnym zmiennikiem Kevina Love’a, który jeśli będzie odpowiednio wykorzystywany może pomóc Cavs w walce o tytuł.
Ekipa z Cleveland zainteresowana jest także Kylem Korverem, Ryanem Andersonem i Benem McLemorem. Orlando Magic natomiast będą mieli od 35 do 45 mln dolarów na kontrakty na rynku wolnych agentów tego lata.
Atlanta Hawks oddała do Utah Jazz Shelvina Macka, otrzymując w zamian wybór w drugiej rundzie tegorocznego draftu.
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET