Klay Thompson zapewne chciałby kontynuować karierę w obecnej drużynie. Nie ma jednak pewności, czy Golden State Warriors przedstawią mu maksymalny kontrakt. Jeśli nie, Thompson może się poważnie zastanowić nad przenosinami w rodzinne strony. Kto wtedy miałby większe szanse – Lakers czy Clippers?
Najprawdopodobniej zostanie, ale istnieje scenariusz, w którym Golden State Warriors przedstawią Klayowi Thompsonowi warunki, z jakich ten po prostu nie będzie zadowolony. Strzelec zapewne liczy na maksymalną umowę, jednak GSW mogą spróbować przekonać go do mniejszych zarobków, by nie obciążać do tego stopnia salary-cap. Takie próby mogą jednak słono Warriors kosztować. Generalny menadżer drużyny – Bob Myers jest rzekomo gotowy na gruntowne przemeblowanie.
Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN, jeśli Thompson nie dostanie 190 milionów dolarów w ofercie Warriors, będzie gotowy rozważyć propozycje Los Angeles Lakers oraz Los Angeles Clippers. Co więcej – to LAC mogą być faworytem w tym wyścigu, bowiem sezonem 2018/2019 przedstawili obraz znacznie lepiej zorganizowanej grupy ludzi. Inne pogłoski mówią jednak, iż Warriors na sto procent przedstawią Thompsonowi maksa, a to całkowicie zamyka dyskusję.
Źródła Wojnarowskiego zazwyczaj się nie mylą, więc w tym wypadku możemy wierzyć, że faktycznie to Clippers będą faworytem, jeśli Warriors w jakikolwiek sposób Klaya nie docenią. Powrót w rodzinne strony zapewne byłby dla Thompsona kuszący. Ten jednak wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że chciałby zostać z Warriors na wiele kolejnych lat. Przekonamy się, czy tymi samymi kategoriami myśli zarząd. Na razie jednak Thompson musi się podnieść po słabej serii z Houston Rockets w swoim wykonaniu. Ekipa mistrzów wraca do siebie z wynikiem 2-2.
NBA: Największe gwiazdy podejmują decyzje o swojej przyszłości
NBA: Słaba postawa rezerwowych największym problemem Warriors?
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Czy wiesz, że na stronie PZBUK możesz oglądać mecze NBA NA ŻYWO?
Dostęp do transmisji meczów NBA na stronie PZBUK ma każdy zarejestrowany użytkownik, który ma minimum złotówkę na koncie gracza. Transmisje są dostępne zarówno w przeglądarce na komputerach, jak i w telefonach komórkowych. Mecze NBA są z oryginalnym amerykańskim komentarzem – zdarza się, że mecz jest bez komentarza.
Jeśli chcesz skorzystać z możliwości strony PZBUK, to zwróć uwagę na specjalną ofertę powitalną.
Jeśli postawisz swój pierwszy zakład za minimum 50zł i po kursie 1,8 lub większym, to niezależnie od tego czy ten zakład wygra czy przegra, przy kolejnym logowaniu dostaniesz od PZBUK dodatkowy darmowy zakład o wartości 50zł – do wykorzystania oczywiście w serwisie PZBUK.
Co ciekawe PZBUK jako jedyny bukmacher na rynku nie ma warunków obrotu dla darmowego zakładu. Czyli, jeśli zagrasz za minimum 50zł po kursie co najmniej 1,8, to przy kolejnym logowaniu otrzymasz darmowy zakład 50zł – wszystkie wygrane z niego możesz od razu wypłacić na konto lub grać dalej, to będzie Twoja decyzja.
Aby korzystać ze strony PZBUK należy mieć skończone 18 lat.
Wspieraj PROBASKET
