Do rozpoczęcia tegorocznego Draftu NBA pozostało już niespełna dziewięć godzin. Niektóre zespoły wciąż nie są pewne, z którym numerem będą dziś wybierać, bowiem stale analizują możliwości potencjalnych wymiam. W takiej sytuacji znajdują się m.in. Chicago Bulls, którzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Zgodnie z doniesieniami Kevina O’Connora z The Ringer NBA Show Chiago Bulls są zainteresowani drugim wyborem, który jest obecnie w posiadaniu Golden State Warriors. Dziennikarz informuje, że kierownictwo „Byków” złożyło propozycję w postaci czwartego picku i Wendella Cartera Jr’a. Co więcej, włodarze GSW myślą rzekomo o zaakceptowaniu takowej wymiany.
Źródła O’Connora podkreślają, że Bulls chcą pozyskać w Drafcie podkoszowego Jamesa Wisemana z University of Memphis. Wszystko wskazuje na to, że 19-latek zostanie wybrany w pierwszej trójce i nie będzie dostępny dla Chicago z obecnym, czwartym pickiem. Jeśli wymiana ostatecznie nie dojdzie do skutku, „Byki” mają zdecydować się na Deniego Avdiję lub Patricka Williamsa.
Plan Warriors z kolei stoi wciąż pod znakiem zapytania. Nie wiadomo, na kogo mistrzowie z 2018 roku zdecydują się z 2. bądź 4. wyborem. Do Draftu wciąż pozostaje kilka godzin i jeszcze wiele może się zmienić.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: To już jasne. Właśnie tam trafi Al Horford
- NBA: Kuminga nie chce być w Warriors, chyba że… A Butler się niecierpliwi!
- NBA: Clippers mają dość budowania wokół Leonarda
- NBA: Kevin Durant spróbuje pobić własny rekord? Pod jednym warunkiem
- NBA: Adam Silver wywołany do tablicy! Co naprawdę wiedział komisarz NBA?
- NBA: Niemiec nie jest gwiazdą NBA, ale i tak trafi do Galerii Sław? Padają argumenty
- NBA: Przed tym Kobe Bryant ostrzegał Lukę Doncicia!
- NBA: Były uczestnik Meczu Gwiazd znalazł nowy zespół. Zagra w Azji!
- NBA: Antetokounmpo i Sengun przepraszają. Sprawy zaszły za daleko
- NBA: Nieoczywisty scenariusz. Czy LeBron zaskoczy wszystkich?