Wiele pogłosek na temat przyszłości Kawhiego Leonarda mówi o chęci wyrwania przez San Antonio Spurs jedynki tegorocznego draftu w zamian za swoją największą gwiazdkę. Ale czy Phoenix Suns będą zainteresowanie jakimikolwiek rozmowami z generalnym menadżerem ekipy z Teksasu – R.C. Bufordem? Na razie niewiele na to wskazuje, ale…
Źródła blisko powiązane z Phoenix Suns sugerują, że zespół z Arizony nie chce oddać jedynki draftu w transferze za Kawhiego Leonarda. Wszystko się może jednak zmienić, jeśli San Antonio Spurs naprawdę będą chcieli przystąpić do rozmów. Wszystko wskazuje na to, że Słońca z jedynką wybiorą DeAndre Aytona – utalentowanego wysokiego. Suns od lat mieli problemy ze strefą podkoszową. Alex Len okazał się nie być wystarczająco mocny, by zapewnić drużynie konkretną przewagę.
Ayton ma być remedium na problemy drużyny. Dotąd wydawało się, że nikt z Phoenix jedynki nie wyrwie, ale prośba Kawhiego Leonarda o transfer mogła zmienić nastawienie generalnego menadżera Suns – Ryana McDonough. Już rok temu Suns włączyli się do rozmów na temat Kyriego Irvinga, gdy ten chciał odejść z Cleveland. Irving był wówczas załamany pogłoskami na temat ewentualnych przenosin do Phoenix. Nie miał ochoty grać dla zespołu będącego w głębokiej przebudowie. Podobnie może czuć się Leonard.
Jednak Spurs w obecnej sytuacji nie mogą kierować się widzimisię zawodnika, a próbować zoptymalizować to, co dostaną w zamian za zawodnika, który miał być filarem drużyny. Źródła sugerują, że McDonough prędzej czy później poruszy ze Spurs temat ewentualnego transferu za Leonarda. Ten ma być gotowy w stu procentach na obóz przygotowawczy. Ostatnie dwanaście miesięcy Kawhi spędził na radzeniu sobie z problematycznym urazem ścięgna w mięśniu czworogłowym. Przez to rozegrał tylko dziewięć meczów poprzednich rozgrywek.
Poza tym kłopot z Leonardem polega na tym, że ciężko przewidzieć w jakiej będzie formie po powrocie. Na domiar złego – latem 2019 będzie wolnym agentem. Suns mogliby zrezygnować z jedynki i za rok stracić Leonarda. Dlatego taki transfer zapewne byłby możliwy tylko wtedy, gdy Kawhi zgodziłby się podpisać w Phoenix nowy wieloletni kontrakt.
Widzimy zatem, że pojawia się wiele kwestii, które mogą skutecznie przeszkodzić stronom w negocjacjach. Zobaczymy jednak czy do transferu Leonarda nie włącza się inne kluby i transakcja nie będzie dużo bardziej złożona. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na rozwój wydarzeń.
NBA: Co się stanie z gwiazdą Spurs? Nowy superteam w Lakers lub Celtics?
Podcast PROBASKET 013 – Co zrobi LeBron? Kto zagrozi Warriors? Czekamy na wielkie transfery w NBA!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET