Koszykarze oraz trenerzy szukają dla siebie różnych form ulokowania zarobionych pieniędzy. Niektórzy wybierają sport, w który mogą zainwestować bez łamania regulacji zapisanych w swoich kontraktach. Popularne stało się między innymi wykupywanie części udziałów w drużynach piłkarskich. Kolejnym, który zdecydował się na taki krok jest Steve Kerr, szkoleniowiec Golden State Warriors.
Steve Kerr został częściowym właścicielem hiszpańskiego klubu RCD Mallorca. Szkoleniowiec nigdy nie ukrywał, że jest pasjonatem piłki nożnej. Teraz postanowił tę pasję wynieść na zupełnie nowy poziom. Okazuje się, że trenera Kerra zainspirował do tego Andy Kohlberg, który wcześniej pozyskał część udziałów od Roberta Sarvera, byłego właściciela m.in. Phoenix Suns. RCD Mallorca to zespół, który obecnie rywalizuje na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii, czyli w popularne LaLiga.
– Rozmawiałem z Andym [Kohlbergiem przyp. red.] latem tego roku. Mówił mi o zmianach właścicielskich i zaproponował, bym został częścią nowej grupy inwestycyjnej – mówił trener Kerr przy okazji rozmowy z dziennikarzami, którzy szybko odkryli nietypową aktywność Kerra. – Naprawdę nie mogę się doczekać. Byłem na Majorce rok temu i oglądałem mecz. Wspierałem zespół i zostałem jego fanem. To dla mnie naprawdę interesująca szansa – dodał. Okazuje się, że Kerr nie zatrzymał się wyłącznie na wspieraniu graczy RCD.
Szkoleniowiec Warriors spotkał się z piłkarzami i rozmawiał o ich podejściu do budowania kolektywu. Chciał poznać inne środowisko i jego podejście do tworzenia zespołu przez duże „Z”. Robił to pomimo faktu, że sam ma potężne doświadczenie z czasów pracy w NBA i na koncie dziewięć mistrzostw. Piłkarze mieli okazję wysłuchać przemówienia szkoleniowca i te poruszyło nawet Steve’a Nasha. Jak w tej historii znalazł się Nash? On został częściowym właścicielem RCD Mallorca już siedem lat temu.
Kerr prywatnie jest kibicem Liverpoolu grającego w Premier League. W niektórych wywiadach trener mówił o tym, że koszykarze mający doświadczenie piłkarskie są lepszymi podającymi, na co wpływa ich lepszy przegląd pola. Posługiwał się tutaj przykładem wspomnianego Nasha oraz Toniego Kukoca. Nie wiemy, co dokładnie oznacza inwestycja w klub z Majorki, ale zapewne będzie miała dla Kerra znacznie większą wartość już po zakończeniu kariery na ławce trenerskiej, gdy będzie mógł się cieszyć życiem podróżnika.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
