Choć Joshua Primo wciąż ma zaledwie 20 lat, to jego profesjonalna kariera została w pewnym momencie niemal całkowicie przekreślona przez zarzut wielokrotnego obnażania się przed jedną z pracownic San Antonio Spurs. Po niespełna roku kolejną szansę dali mu Los Angeles Clippers, którzy bacznie monitorują jednak jego proces rehabilitacji.
Takiej informacji na godzinę przed jednym z kolejnych spotkań sezonu zasadniczego nie spodziewał się nikt. Zanim koszykarze San Antonio Spurs wybiegli na parkiet, by w październiku minionego roku zmierzyć się z Chicago Bulls, klub poinformował o zaskakującym zwolnieniu Joshuy Primo – 12. wyboru Draftu 2021.
Primo był jednym z zawodników, którzy w przyszłości mieli współtworzyć odświeżony projekt „Ostróg”. W swoim debiutanckim sezonie w 50 spotkaniach notował średnio 5,8 punktu, 2,3 zbiórki oraz 1,6 asysty na mecz, z kolei w pierwszych czterech występach kolejnych rozgrywek liczby te wzrosły do 7 „oczek” i 4,5 asysty.
Wydawało się, że Primo będzie niezwykle cennym elementem układanki Gregga Popovicha, jednak szybko z niego zrezygnowano. Powód był jednak poważny. Primo został oskarżony o molestowanie jednej z pracownic klubu poprzez wielokrotne obnażanie się. Chwilę później zawodnik wystosował poniższe oświadczenie:
– Wiem, że wszyscy jesteście zaskoczeni dzisiejszą informacją. Szukałem pomocy, by poradzić sobie z poprzednią traumą, której doświadczyłem. Teraz poświęcę ten czas na pełniejsze skupienie się na leczeniu mojego zdrowia psychicznego. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł omówić tę kwestię, by móc pomóc innym, którzy ucierpieli w podobny sposób. W tej chwili chciałbym trochę prywatności – przekazał Primo.
Dochodzenie przeprowadzone przez ligę wykazało, że Primo dopuścił się „niewłaściwego zachowania poprzez obnażanie się przed kobietami”. Sam zawodnik tłumaczył, że nie było to intencjonalne, a śledczy nie byli w stanie znaleźć dowodów na inne, potencjalnie poważniejsze sytuacje.
Wydaje się, że ten epizod swojej kariery Primo ma już za sobą. Przez ostatni rok uczęszczał na terapię, choć nie mógł w tym czasie liczyć na zatrudnienie w NBA. Adrian Wojnarowski z ESPN poinformował jednak, że szansę 20-latkowi chcą dać Los Angeles Clippers. Zgodnie z doniesieniami dziennikarza Primo dołączy do ich zespołu G-League i będzie kontynuował terapię w Mieście Aniołów.
Przedstawiciele NBA poinformowali w piątek, że Primo został ukarany zawieszeniem na cztery spotkania za swoje czyny jeszcze jako zawodnik Spurs. Z uwagi na swój „two-way contract” po odbyciu kary będzie mógł rozpocząć grę zarówno w Ontario Clippers, jak i Los Angeles Clippers. Pewne jest, że pierwsze tygodnie bądź miesiące spędzi w G-League, gdzie przepracuje okres odbudowy formy.