Wokół San Antonio Spurs i Kawhiego Leonarda zapanowała niezdrowa atmosfera. Trudno na ten moment powiedzieć, jakie plany wobec zawodnika ma zarząd, ale ostatnie doniesienia wskazują na to, że gracz uzgodnił z zespołem warunki swojej nieobecności. Leonard cały czas kontynuuje rehabilitację.
Według ostatnich doniesień, San Antonio Spurs porozumieli się z Kawhim Leonardem w sprawie programu rehabilitacji, którego powodem jest absencja gwiazdy na ławce drużyny w serii play-offów z Golden State Warriors. Temat wzbudził sporo kontrowersji. Na gracza narzekali m.in. Mark Jackson i Jeff Van Gundy komentujący serię pomiędzy ekipami wschodniej konferencji.
Kawhi przebywa w Nowym Jorku, gdzie kontynuuje powrót do pełni sił po doznaniu urazu mięśnia czworogłowego. Shams Charania z Yahoo Sports donosi, że między zawodnikiem i zespołem nie ma żadnych nieporozumień, a wszystkie szczegóły rehabilitacji są kontrolowane i nie pojawiło się dotąd żadne zastrzeżenie ze strony sztabu medycznego Spurs. Zatem całe zamieszanie z zawodnikiem może być wyłącznie efektem nagłaśniania sprawy przez media.
Ostatnio sugerowano, że Gregg Popovich pod przykrywką pochwał poświęcenia LaMarcusa Aldridge’a krytykuje Leonarda. Niewykluczone, z tym że do tej pory Pop nie miał ze swoimi gwiazdami takich problemów, więc niemal z każdej wypowiedzi szkoleniowca możemy wyciągać rożnie brzmiące wnioski na temat podejścia trenera do sytuacji Kawhiego. Tak czy inaczej od paru miesięcy Spurs grają z przeświadczeniem, iż Kawhi nie wróci.
Latem Leonard może podpisać ze Spurs 5-letni kontrakt za 219 milionów dolarów. Jeśli tego nie zrobi, za rok dostanie możliwość przetestowania rynku wolnych agentów. Zatem nad przyszłością zawodnika w zespole z Teksasu stoi obecnie bardzo duży znak zapytania. Jeśli Spurs nie przedłużą umowy gracza, to spodziewajmy się jeszcze więcej spekulacji na temat jego przyszłości w lidze.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET