W nocy z niedzieli na poniedziałek Philadelphia 76ers pokonała na własnym parkiecie Portland Trail Blazers w pierwszym meczu nowego sezonu przed własną publicznością. James Harden był obecny, ale oglądał wszystko w żółtym kapturze na głowie. W międzyczasie zespół zaplanował pierwsze aktywności dla “wracającego” 34-latka. Czy ten faktycznie będzie gotowy zagrać?
Cały czas pamiętamy słowa zawodnika, który stwierdził kilka miesięcy temu, że nie ma szans na to, by założył koszulkę zespołu, którego sternikiem jest Daryl Morey. Panowie nie dogadali się w sprawie nowego kontraktu i według Jamesa Hardena jest to wyłącznie wina Moreya, który nie spełnił swojej obietnicy. Dyrektor sportowy Philadelphii 76ers nie chciał brać udziału w publicznych przepychankach i cały czas do sprawy się nie odniósł, próbując znaleźć drogę do wymiany z Los Angeles Clippers, której sobie Harden zażyczył.
Ostatnio zawodnik opuścił 10 dni treningów z drużyną. Oficjalnym powodem były sprawy osobiste, którymi musiał się zająć w Houston. Kilka dni temu Harden wrócił do Filadelfii i był gotowy pojechać z zespołem na dwa mecze wyjazdowe. Sztab szkoleniowy ostatecznie go zablokował i poprosił, by do swojego debiutu w nowym sezonie przygotował się w ośrodku treningowym. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że Harden rozpoczął pierwsze treningi z resztą drużyny, a to wskazywałoby na jego przygotowania do kolejnych meczów.
Trener Nick Nurse ma nadzieję, że we wtorek Harden dołączy do regularnych treningów z resztą drużyny. Za zawodnikiem kilka dni pracy indywidualnej, które rzekomo “poszły zgodnie z planem”, ale to nie zmienia faktu, że Harden potrzebuje jeszcze spędzić trochę czasu na budowaniu dyspozycji przed powrotem do gry. Zespół ma przed sobą jeszcze cztery mecze domowe. W kolejnym zmierzy się z Toronto Raptors, ale nie ma żadnej pewności, czy Harden tym razem pojawi się w hali już w sprzęcie meczowym.
Zaraz po wygranym meczu z Blazers pojawiły się głosy, że obecność Hardena mogła negatywnie wpłynąć na zespół, ale zaprzeczył temu lider składu Joel Embiid. – Kiedy gramy, to zawsze skupiam się wyłącznie na meczu – oznajmił wysoki. – Nie sprawdzam, co się dzieje wokół, choć jestem gotów wysłuchać moich kolegów z drużyny, jeśli mają mi coś do przekazania. Jednak przede wszystkim koncentruje się na meczu, więc chciałem zadbać o to, by nam dobrze poszło – zakończył. Sixers po trzech meczach mają bilans 2-1.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET