Po wyborach dokonanych przez Reggie Jacksona, Terrence Rossa i Danny’ego Greena pod umową z nowym klubem złożony został podpis kolejnego wolnego agenta. Dewayne Dedmon, który kilka dni temu został zwolniony przez San Antonio Spurs, znalazł właśnie nowy dom w Filadelfii. Dla podkoszowego będzie to powrót po prawie 9 latach na wschodnie wybrzeże.
– Wiele osób martwi się o ten aspekt naszej gry. Będziemy iść do przodu i się wzmocnimy. Dotychczas nie wyglądało to tak, jak byśmy oczekiwali. W taki sposób kilka dni temu Daryl Morey podczas spotkania z dziennikarzami odniósł się do gry swojego zespołu bez Joela Embiida. Gdy Kameruńczyk nie jest obecny na parkiecie, Philadelphia 76ers notują w tym sezonie o 12,6 punktów niższy net rating, niż z nim na boisku.
Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Za najbardziej znaczący można uznać brak zmiennika na pozycji centra, który fizycznie byłby w stanie sprostać swoim vis à vis po stronie rywali. Pomysł z Montrezlem Harrellem z początku sezonu ewidentnie nie wypalił, głównie za sprawą jego niskich kompetencji defensywnych. Z tego powodu Sixers często próbowali grać niskim składem z oszukaną „piątką” w postaci Georgesa Nianga lub Paula Reeda, co przynajmniej umożliwiało im swobodne przekazywanie w obronie. Trade deadline przyniósł drużynie Jalena McDanielsa, który znany jest ze swojej boiskowej inteligencji i instynktów. Nadal brakowało jednak na wschodnim wybrzeżu rasowego środkowego, w „drugim garniturze” potrafiącego zadbać o defensywę w rejonie obręczy.
Kilkadziesiąt godzin po pojawieniu się na rynku idealnego kandydata na wakat w zespole Sixers przedstawili mu propozycję kontraktu do końca sezonu. Dewayne Dedmon zaczął ten sezon w barwach Miami Heat, jednak po wymianie do San Antonio Spurs przed trade deadline jego umowa została wykupiona. Na przestrzeni 30 spotkań w tym sezonie podkoszowy zdobywał średnio 5,7 punktu nieźle funkcjonując jako zmiennik Bama Adebayo. Dedmon reprezentował barwy Sixers przez zaledwie parę tygodni w sezonie 2012/14, gdy w trakcie rozgrywek aż dwukrotnie zmieniał pracodawców.
Obserwuj mnie na Twitterze -> Maks Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter
Wspieraj PROBASKET
