Brooklyn Nets nadal czekają na debiut w swojej drużynie Bena Simmonsa. Rozgrywający poza grą pozostaje od długich miesięcy, a klub podaje kolejne terminy na powrót zawodnika. Nowym z nich jest pierwsza runda Play-offów.
Ostatni raz Bena Simmonsa na parkiecie widzieliśmy 21 czerwca 2021 roku w pamiętnym siódmym meczu Półfinału Konferencji przeciwko Atlanta Hawks. Od tego momentu młody rozgrywający zapewnił sobie i kibicom prawdziwy rollercoaster, który zakończył się wymianą do Brooklyn Nets. Zmiana otoczenia nie oznaczała jednak całkowitego końca dotychczasowych problemów zawodnika, a termin powrotu do gry w najbliższym czasie jest nadal sprawą otwartą.
Jak donosi Shams Charania, obóz Nets ma nadzieję, że zawodnik zadebiutuje w trakcie pierwszej rundy Play-offs. – Simmons porusza się swobodnie po parkiecie, a po dwóch miesiącach przerwy w treningach przystąpił do prób rzutowych – dodaje Adrian Wojnarowski.
Czy jednak powrót Simmonsa na pewno pomoże drużynie? Na papierze 25-latek jest elementem, którego brakuje ekipie z Brooklynu. Jego walory defensywne i miano jednego z najlepszych obrońców ligi są dobrze znane i pożądane przez grających skupioną na ofensywie koszykówkę Nets. Play-offy nie stanowią jednak odpowiedniego momentu na eksperymenty oraz wprowadzanie do zespołu zawodnika, który musi dopiero wrócić do rytmu meczowego.
Simmons już wcześniej wycofany został z turnieju play-in, który drużyna z Brooklynu rozpocznie meczem o 7. miejsce na Wschodzie z Cleveland Cavaliers w nocy z wtorku na środę.