Strona główna FINAŁ NBA 2022 NBA: Sen kluczem do zwycięstwa w finałach?

NBA: Sen kluczem do zwycięstwa w finałach?

Przez

2 czerwca 2022

1081

Już w nocy z czwartku na piątek rozpoczną się tegoroczne finały NBA. Z perspektywy Boston Celtics jednym z najważniejszych aspektów będzie spowolnienie Stephena Curry’ego. Zadanie to spadnie głównie na barki Marcusa Smarta, który uważa, że jednym z kluczy do zwycięstwa może być… sen.

Ekipa Boston Celtics przyleciała już do San Francisco i ma za sobą pierwsze treningi w Chase Center. Bostończycy po 12 latach wracają do finałów NBA, ale przed nimi piekielnie trudne zadanie, gdyż zmierzą się z odradzającą się dynastią Golden State Warriors. W świetnej formie jest na dodatek Stephen Curry, którego powstrzymać próbować będzie Marcus Smart, czyli najlepszy obrońca sezonu zasadniczego. Smart przyznał już zresztą, że od kilku dni mocniej niż zwykle stara się rozpracować swojego rywala.

Nic jednak dziwnego – to pierwsze w karierze finały 28-latka. – Jestem może trochę bardziej niż zwykle skupiony. Staram się przestudiować każdy aspekt jego gry – stwierdził w środę. Jego zdaniem kluczowe znaczenie dla losów całej serii może mieć także sen. – Nie ma wątpliwości, że zmuszą nas do potwornego wysiłku. Musisz być na to przygotowany. Ważne będzie więc dobrze odpocząć i porządnie się wyspać, żeby zachować świeżość przed kolejnymi spotkaniami – wytłumaczył defensor bostońskiego zespołu.

Smart na pewno ucieszył się więc z faktu, że przerwy między finałowymi meczami są dłuższe, niż choćby podczas finałów konferencji. Wtedy drużyny grały co drugi dzień, a czasu na odpoczynek było bardzo mało. Teraz taka sytuacja zdarzy się tylko raz, między pojedynkami numer trzy i cztery w Bostonie. W pozostałych przypadkach zawodnicy będą mieli dodatkowy dzień przerwy, co dla nieco zmęczonych już i poobijanych Celtów może mieć w serii finałowej spore znaczenie.