Nie od dziś wiadomo, że największe gwiazdy w NBA mogą więcej. Nie wszystkim się to jednak podoba. W jednym z wywiadów Alex Caruso stwierdził na przykład, że Giannis Antetokounmpo jest faworyzowany przez sędziów, przez co tak trudno jest go powstrzymać. Czy obrońca Chicago Bulls ma w tej sprawie rację?
Bez większych problemów poradzili sobie Milwaukee Bucks z ekipą Chicago Bulls w pierwszej rundzie tegorocznej fazy play-off NBA. Nie było żadnych wątpliwości, kto jest lepszą drużyną. Kozły prowadzone przez Giannisa Antetokounmpo łatwo awansowały do kolejnej rundy, a sam Grek zaliczył kolejną udaną serię. Defensywie Byków trudno było go powstrzymać, choć zdaniem Alexa Caruso greckiemu skrzydłowemu pomogli też nieco sędziowie.
Otóż Caruso w wywiadzie w podcaście JJ Redicka postawił kontrowersyjną tezę. Według niego sędziowie faworyzują Giannisa. – W ogóle nie gwiżdżą mu faulów w ataku, dlatego tak ciężko przeciwko niemu bronić – stwierdził 28-latek. Wcześniej przyznał, że „Bucks skopali jego drużynie tyłki”, będąc dużo bardziej fizycznym zespołem. Znaczenie według byłego obrońcy Los Angeles Lakers miało też większe doświadczenie ekipy z Milwaukee.
Jak się tymczasem okazuje, Giannis w 12 meczach tegorocznej fazy play-off aż 21 razy usłyszał gwizdek w związku ze swoim przewinieniem w ataku. To zdecydowanie najwyższy wynik w jego karierze i niemal połowa wszystkich jego fauli (43). Dla porównania: w trakcie sezonu zasadniczego 2021/22 popełnił on łącznie 48 takich fauli w 67 spotkaniach. Duża w tym zasługa defensywy Boston Celtics, z którą Grek miał w drugiej rundzie sporo kłopotów.
Nie ma wątpliwości, że Antetokounmpo jako dwukrotny MVP ligi oraz mistrz NBA z 2021 roku czasem ma u sędziów większą taryfę ulgową, niż inni zawodnicy, natomiast dotyczy to także kilku innych największych gwiazd ligi. Caruso jednak w tym jednym aspekcie racji nie miał, co dobitnie pokazują statystyki. Fani Bulls muszą więc mieć nadzieję, że w przyszłym sezonie defensywa ich ulubionego zespołu będzie spisywała się lepiej w pojedynkach z Giannisem.