Tristan Thompson został zawieszony przez NBA na 25 spotkań za złamanie przepisów dotyczących polityki antynarkotykowej — przekazała liga w oficjalnym komunikacie. Odbywanie kary środkowy Cleveland Cavaliers rozpocznie od najbliższego meczu przeciwko Milwaukee Bucks. Do gry będzie mógł wrócić 16 marca w starciu z Houston Rockets.
Według NBA w organizmie Tristana Thompsona wykryto ibutamoren i SARM LGD-4033. Ibutamoren zwiększa poziom hormonu wzrostu w organizmie i jest popularny wśród kulturystów. LGD-4033, znany również jako Ligandrol, to ta sama substancja, przez którą w 2017 r. NBA zawiesiła Joakima Noaha. LGD-4033 jest porównywany do środków anabolicznych, ale nie powoduje skutków ubocznych związanych z braniem sterydów.
LGB-4033 został wpisany na listę środków zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) w 2018 roku. Amerykańska Agencja Antydopingowa zauważa, że niektórzy producenci suplementów diety umieszczają SARM-y, takie jak LGD-4033, w swoich wyrobach i pomijają ich obecność na etykietach lub używają do ich oznaczenia mylących nazw.
Zawieszenie Thompsona to kolejny cios dla Cleveland Cavaliers, którzy z ośmioma wygranymi z rzędu, mają aktualnie najlepszą serię zwycięstw w NBA. Środkowy był ważnym graczem rotacji, który po kontuzji Evana Mobleya, pozwolił nieco załatać dziurę pod koszem. Oprócz Thompsona i Mobleya, Cavaliers wciąż nie mogą skorzystać z Dariusa Garlanda. Mimo tego z bilansem 26-15 zajmują 4. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej.
Thompson notuje w tym sezonie 3,8 punktu i 3,8 zbiórki. Gra w Cleveland to dla niego powrót do drużyny, z którą w 2016 roku wywalczył mistrzostwo NBA. W międzyczasie zdążył zaliczyć kilka klubów i wypaść z ligi.