Mr Triple-double! Z pewnością jeden z najtrudniejszych wyborów w przekroju ostatnich lat. James Harden, Russell Westbrook, Kawhi Leonard. Trójka znakomitych koszykarskich osobowości, którzy w poprzednim sezonie wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i dostarczyli nam wielu znakomitych momentów, które zapiszą się w historii ligi złotymi zgłoskami. Ale MVP mógł być tylko jeden…


To był sezon Russella Westbrooka. Pobił rekord Oscara Robertsona w liczbie triple-double. Skończył rozgrywki z trzema dwucyfrowymi statystykami notując 31,6 punktu, 10,7 zbiórki i 10,4 asysty trafiając 42,5 FG% i 34,3 3PT%. Niemal samodzielnie utrzymywał Oklahomę City Thunder w czołówce zachodniej konferencji. Ostatecznie drużyna uległa w pierwszej rundzie play-offów Houston Rockets, ale wynikało to wyłącznie z faktu, że Russell nie był w stanie zrobić wszystkiego sam. Czasami forsował, czasami oddawał kuriozalne rzuty. Jednak był głównym źródłem energii całej Oklahomy.

Mając 29 lat – Westbrook jest w najlepszym momencie swojej kariery i przed nim jeszcze wiele meczów, w których będzie musiał ciągnąć Thunder na własnych barkach. Przed zespołem bardzo ważna letnia przerwa, w trakcie której generalny menadżer OKC – Sam Presti, musi po raz kolejny poruszyć niebo i ziemię, by uczynić Thunder organizacją gotową do walki o mistrzostwo NBA. Przy okazji Russell przekona się, czy na pewno to w Oklahomie będzie miał największe szanse na sukces. Latem 2018 roku trafi na rynek wolnych agentów i kto wie, co postanowi.

Wyniki głosowania:

1. Russell Westbrook: 888 punktów
2. James Harden: 753 punkty
3. Kawhi Leonard: 500 punktów
4. LeBron James: 333 punkty
5. Isaiah Thomas: 81 punktów
6. Stephen Curry: 52 punkty
7. John Wall: 7 punktów
8. Giannis Antetokounmpo: 7 punktów
9. Anthony Davis: 2 punkty
10. Kevin Durant: 2 punkty
11. DeMar DeRozan: 1 punkt

[ot-video][/ot-video]

fot. Keith Allison, Creative Commons

Nagrody NBA: Brogdon najlepszym debiutantem! D’Antoni trenerem sezonu





60 KOMENTARZE

  1. Od samego początku pisałem,że Westbrook dostanie MVP i według mnie uczciwie.Prawde mówiąc jakoś nie jaram sie tym wyrożnieniem,ale jak już jest to w tym sezonie tylko Russell mógł je zgarnać i zgarnął co tu więcej pisać.Hejterzy mogą wypisywać bzdury ale nic to nie zmieni.

  2. Nigdy nie będzie mistrzem bo mu to wisi,tylko on się liczy..w przyszłym sezonie będzie rzucał jeszcze więcej i więcej…współczuję jego kolegom z drużyny, nie skuteczny egoista rzucający tak głupie bardzo często rzuty że szkoda pisać..miesiąc temu Harden by dostał teraz zostały ludziom tylko liczby.

    • Ludzie którzy podniecają się grą Westbrooka chyba nigdy sami nie grali w kosza, oglądają tylko highlighty, pomeczowe mega statystyki i nie zdają sobie sprawy jak jego styl gry(mega przerośnięty egoizm, i nieznośne hero ball) tak naprawdę odciska toksyczne i destrukcyjne piętno na teamspirit i całej drużynie. Wyjdźcie na parkiet ludzie, miejcie sto razy lepszą pozycję od gościa który w waszym zespole rozgrywa piłkę, klepie, jest podwojony, ma ciężką pozycję do rzutu, nic nie szkodzi, wprawdzie widzi was ale i tak wam nie poda, zamiast tego odpali kolejną cegłę, by nie upadło jego legacy(już piątą, w ostatnich 6 posiadaniach w crunch time całej drużyny.. była to kolejna trójka, w końcu jest od nich specjalistą, a potem będzie bił się niczym tarzan w piersi, i wciskał innym kit, że dał z siebie 200%, robił wszystko dla dobra drużyny i swoich „kolegów” z parkietu ale przegrali bo nie otrzymał od nich wsparcia.

    • Niezłe podsumowanie, normalnie wypisz wymaluj cały Russ, podpisuję się pod tym obiema rękami a nawet i nogami!:)

    • Kolego masz ksywę, którą od dawien dawna określam Westbrooka.Zgadzam się z komentarzami powyżej. Dodam, że Broadie strasznie wymusza faule przy „rzutach” za 3, a sędziowie niestety to łykają – udaje, że rzuca, broniący wyskakuje aby go zablokować, a westbrook daje krok do przodu i wykonuje jakiś bezsensowny pokraczny rzut w momencie kiedy przeciwnik spada na niego i rzekomo go fauluje

    • O proszę 🙂 dzięki, człowiek się codziennie może czegoś nowego dowiedzieć. Ta nazwa ma jakiś związek z Reggiem Millerem? Jeśli tak to by wychodziło, że to nie aż taka nowa praktyka

    • Ależ nie, Reggie Miller z Indiany Pacers nie ma z tym absolutnie nic wspólnego, to od lat firmowe zagranie naszego powyżej bezkrytycznie zakochanego w Westbrooku Reggiego;)

    • Mark Jackson debilu jest Russell MVP i tyle.Co tam sobie napiszecie nie ma znaczenia bo tyle twojego a nagroda przyznana.Jak by dostał ją Harden czy Leonard to też ok,ale niedostali.ps nie jestem idioto fanem Westbrooka,wolę Lillarda czy CP3 no ale na MVP nie zasłużyli.

    • Czy jest tu jakiś ADMIN? Dlaczego Państwo tolerują takie rzeczy?? Wnoszę o ostrzeżenie i żółtą kartkę dla użytkownika Reggie 31, myślę, że przekroczył pewną granicę, i jeśli ostrzeżenie nie przyniesie żadnego skutku powinno zostać zablokowane jego IP. Z całym szacunkiem, ale zero tolerancji dla takiego chamstwa!

    • Proponuję zadzwonić na 997,pewnie w tym Vox populi jesteś mistrzem.M.Jackson zaczął pisać bzdety i dosadnie mu odp.No ale mózg stegozaura nie pozwala ci tego przemyśleć,tylko skamlesz do redakcji.Nie obrażam niczyjej rodziny jak czasami tu bywało.A,że tamten użytkownik nawet nie wiedział jak odp to ty przyleciałeś z płaczem.Ale jaki tego sens???z tobą nie pisałem.A co do redakcji to nie ma czefo tu sprawdzać.pozdrawiam-redakcję oczywiście nie płaczka vox populi

    • Naprawdę szkoda, że nie rozumiesz że przekroczyłeś pewną granicę, wyzywanie kogoś od debili czy idiotów świadczy tylko i wyłącznie o twojej kulturze i aż dziw bierze, że to ci zupełnie nie uwłacza, to akceptujesz i ot tak po coś tak niskiego, haniebnego, niegodnego sięgasz. Można się z kimś nie zgadzać, ale dyskusja zawsze powinna być merytoryczna, na jakimś poziomie, na argumenty i z poszanowniem siebie oraz swojego adwersarza. Resumując, Ludzie trzymajcie jakiś poziom! stać Was chyba na więcej, prawda?

    • Przekroczyłem granice,trzymajcie poziom.Jaki to poziom skoro wcinasz się w dyskusje???

    • No dobra, a teraz garść faktów. To był 9 sezon Russa w NBA. Staty w RS: Najwięcej PPG, TRB, AST (tyle samo miał też w ubiegłym roku). % za 2: 5 wynik na 9 sezonów, % za 3: najlepszy RS w karierze (zaskoczeni ????), % za osobiste: najlepszy RS w karierze (szok, prawda??). Staty ma co najmniej solidne. Więc zapytam: co ma jeszcze zrobić Russ, żeby zyskał uznanie kibiców NBA w Polsce? Russ rok temu miał 18,1 rzutu na mecz, KD 19,2. Skoro odszedł KD, Russ został jedyną wielką gwiazdą w OKC, to logiczne, że to on brał ciężar gry na siebie. Ale ilość rzutów zwiększyła się o 33%, a ilość punktów dostarczanych drużynie o 34%. Przypomnę: rozmawiamy o zawodniku, który miał najlepsze RS w % za 1 i za 3. Czasy, gdy jeden zawodnik brał na siebie cały ciężar gry i jeszcze regularnie zdobywał najważniejsze punkty, minęły z Jordanem, a najpóźniej z Iversonem… Dobrej nocy.

    • Nic w tej sprawie nie zrobisz, w naszym kraju nie docenią Russa bo promowana jest przeciętność i dopasowanie do ogółu … Do przedmowcow: Czy granie pod lidera nie jest oznaką gry zespołowej i uporządkowania ról w drużynie? Decyzje lidera to odrębną kwestia, ale ma prawo, bo ma wolną rękę. Trener ma taką taktykę.

    • Dla mnie to że odpalał tyle rzutów co KD czy w wielu meczach nawet więcej było mega przegięciem i nieporozumieniem, bo to KD jest prawdziwym scorerem a nie Russ, czego najwyraźniej nie chciał przyjąć do wiadomości i dlatego ta współpraca była taka beznadziejna(nie tak owocna, jak mogłaby być) i zakończyła się tak jak zakończyła(czyli Durant podpisał kontrakt z Golden, a Russ dowiedział się o tym nie u źródła ale z prasy, karma wraca!). Jestem przekonany, że gdyby Westbrook się dostosował i naprawdę interesowałoby go dobro zespołu KD nigdzie by nie odszedł!

    • Bardzo fajny komentarz stawia Russela w dobrym świetle. Jednak wydaje mi się, że jest to taki trochę jeździec bez głowy. Gdy mu wychodzi jest najlepszy na boisku i sam wygrywa mecze. Jest jak czołg gdy zbiera piłkę pod swoim koszem i za kilka sekund niszczy obronę przeciwnika i wsadza piłkę do kosza … ale no właśnie jest jedno drobne „ale” przez które masa ludzi go po prostu nie lubi. Gdy mu nie idzie i po prostu trafi na swój słabszy dzień nie potrafi się dostosować. Powinien więcej dawać swojej drużynie poza statystykami, właśnie tego oczekuje się od lidera. Jego samolubność (pomimo tylu asyst) doprowadziła do tego, że z klubu odszedł KD. Myślę, że tam miałby kto rzucać jeśli tylko piłka zaczęłaby krążyć szybciej po obwodzie. A co do samej statuetki nie wyobrażam sobie, że mógł zgarnąć ją ktoś inny. Tylko i wyłącznie Russel się liczył. Tak samo na boisku liczy się tylko on i o ile sam zgarnął nagrody to Oklahoma dostała się tylko do PO.

    • w dobrym świetle? musisz być chyba niewidomy, choć dalsza część komentarza świadczy, że jednak właściwie rozróżniasz barwy.

  3. Amerykanie kochają statsy stąd MVP dla Rusa. Ważne że Harden nic nie wygrał czyli największy przegrany w tym roku. Ośmieszył się tylko w play offs. Kawahi powinien dostać MVP. D’Antoni trenerem roku doprawdy? Gościu który grał aż 7 zawodnikami w play offs i został zdeklasowany przez Popa. To już lepiej Spoelstra mógł dostać. Rus ma to MVP na pocieszenie jak chce pierścień musi zrobić jak jego były kolega KD czyli dołączyć do Golden State latem 2018 roku jako wolny agent inaczej nie ma szans na mistrza.

    • Ale wtedy gsw nie wygra mistrzq bo przyjdzie wielki Russ i zapomnimy o zespolowej przemyslanej grze

    • E tam, dobry coach i cały sztab bardzo szybko okiełznałby to mega przerośnięte ego, wyobrażacie sobie aby tak grał np. u Popa? Kilka siłowych cegieł z rzędu, parę beznadziejnie głupich decyzji naznaczonych skrajnym egoizmem a nie dobrem drużyny i momentalnie trafiałby na ławę za tę niesubordynację! i nikt by nie patrzył, że to All Star czy że gra na maksymalnym kontrakcie. I to jest coś co mnie zdumiewa, że płacą mu tyle milionów $ a nikt nie ma odwagi w wielu przypadkach powiedzieć: nie za to ci płacimy, nie chcemy abyś tak grał, graj tak i tak..zgarniasz ogromną kasę, łaski nam nie robisz, mamy prawo wymagać od ciebie to co uznamy co jest dla naszej organizacji i zespołu najlepsze, proste? proste!

    • No w tym roku ci jej nie przyznali:)
      Nie przekonałeś nas, dlatego musisz w przyszłym sezonie jeszcze bardziej spiąć poślady!

  4. Fajna gala , wszystko ladnie 😉 wiadomo ze MVP zostanie Westbrook , tylko dunk of the year powinien byc dla larry nance jr przeciez on to zmiażdżył 😛

  5. Hahaha, a tyle pitolenia było że nie dostanie. Tyle hejtu i polskiej złośliwość. Brawo Russ za legendarny sezon Brawo ?

  6. Tkk hejterzy już działają hehe.Zawiść,zazdrość i tyle.Dzejkopt a nawet jak mu wisi mistrzostwo i liczą się dla niego statsy to co z tego????Każdy robi jak uwarza a nie gra jak ty byś chciał.ps nie ma 40pkt i po jednej zbiórce i asyście na mecz.

    • co z tego? a no np. to, że to podobno sport zespołowy, btw grałeś kiedykolwiek w kosza pięciu na pięciu? czy gdybyś miał wtedy kontakt z piłką za sprawą swego wspaniałego rozgrywającego np. tylko przy wyrzucie po punktach przeciwników uznałbyś że wszystko ok? czy może jednak spadłyby ci wtedy te japonki z oczu? W mojej drużynie za skrajny egoizm, czy celowe odpalanie na siłę ciężkich rzutów przy lepiej ustawionym partnerze od razu zakończyłoby się ławą!

  7. Brawo! Był the best i koniec. Koleś lata jak złoto 🙂 choć ma dokładnie tyle samo wzrostu co Curry 😉 Egoista? A jaki inaczej być MVP – same podania dawać, grać pod innych?? Hej – bez przesady. 30-10-10. Rzuca, zbiera, podaje. Co innego ma robić? Harden też ok w tym sezonie, ale to spora zasługa trenera, który go dobrze ustawił. No i zespołu, z którego każdy może za trzy rzucić, więc i łatwiej wejść pod kosz jak nie podwajają i potrajają… i jest komu podawać z nadzieją na celny rzut. Harden był już prawie w zeszłym roku MVP..u Shaqa 🙂 A tak na serio – pamiętacie jego akcje w obronie? 🙂 Nie chcę go hejtować – koleś jest mega i wszystko przed nim, ale w tym sezonie to Westbrook był the best! A Harden z czapą Ginobliego aż mi się śnił 🙂 GOSPURSGO!!

    • Można grać dla drużyny i sprawiać że inni wokół stają się lepsi oraz można mieć klapki na oczach i być zaślepionym tylko i wyłącznie swoimi statystykami… Palenie albo zdrowie, wybór należy do ciebie!

    • ok, 30 punktów na mecz, tylko z ilu rzutów? z mnóstwa.. na jakim procencie? z reguły na bardzo słabym.., i to jest coś co przemawia na jego niekorzyść, bo ograbia w ten sposób swoją drużynę z liczby posiadań czy szans na zwycięstwo, nie jest świetnym strzelcem a czas nie jest z gumy. Ale to taki typ, który np. w ostatnich sekundach 7 finałowego meczu wolałby sam odpalić swój rzut/cegłę(aby w razie trafienia zgarnąć cały splendor dla siebie) niż podać do sto razy lepiej ustawionego partnera i w ten sposób zapewnić swojej drużynie zwycięstwo…Czy tak robi prawdziwy MVP czy ktoś kto tak naprawdę jest „mały, słaby i zakompleksiony”?

  8. Harden minimalnie słabszy w punktach i zbiórkach za to lepszy w asystach plus zdecydowanie lepszy wynik zespołu ale to nieważne – najważniejsze to szczać po gaciach nad Westbrookiem bo miał TD season – żal….tyle to ma sensu co ROTY dla Brogdona

    • Chyba nie do końca warto być ślepo zapatrzonym w te statystyki, dla mnie prawdziwy MVP to ten który ma większy wpływ na drużynę, ten co kreuje innych/sprawia, że inni gracze wokół grają z tym kimś po prostu lepiej, i tego kryterium Westbrook absolutnie nie spełnia! To fałszywy MVP, dostał je tylko wyłącznie za cyferki. Prawie każdy chciałby mieć w swojej drużynie MVP, ale zdecydowanie nie takiego i jestem przekonany, że tego samego zdania jest większość obecnych graczy NBA.

  9. to że go wybiora było pewne , ale to się rozdaje po sezonie , wtedy ma to smak , teraz po finałach , kogo to obchodzi , totalnie pozbawione emocji , ta gala to kpina , jak nie wiesz jak zepsuć coś co działa dobrze? zapytaj komisarza nba

    • Miejmy nadzieję, że włodarze ligi dojdą do tego samego wniosku i po tym niewypale powrócą do wcześniejszego rozwiązania.

  10. Nie rozumiem większości komentarzy. Też za gościem nie przepadam, ale nagroda mu się należała. Co znaczy, że grał pod siebie? Najwszechstronniejszy zawodnik – triple double sezonowe. Ponad 10 asyst na mecz (to źle że podaje?), prawie 11 zbiórek (to co miał się odsuwać od kosza i dać zbierać innym), ponad 30 punktów, itd.

    • Grał pod siebie, czyli nie zawsze wybierał najlepszą opcję dla zespołu, tylko patrzył pod kątem statystyk. Dobry przykład to mecz w którym zaliczył historyczne TD bez spudłowanego rzutu – oddał tylko 6 prób (przy średniej w sezonie 24), ani razu nie rzucił za trzy. Normalnie rzuca w dużo trudniejszych sytuacjach, a w tym meczu po prostu nie chciał pudłować, więc nie rzucał.

    • Czyli jak chce to potrafi! i to właśnie przemawia na jego niekorzyść, dlatego upraszam i apeluję o odebranie mu nagrody MVP!

    • co znaczy ze gral pod siebie ? by to zrozumiec obejrzyj sobie 2 albo 3 mecz finalow nba z tego sezonu gdzie pod koniec zacietego meczu Lebron desperacko probuje kazdemu podac zamiast atakowac kosz bo mu brakowalo jednej asysty do TD, a zrozumiesz wtedy co znaczy ze gral pod siebie… jego priorytetem bylo zdobycie Triple double dla siebie a nie wygranie meczu…. po to zeby teraz mogl sie nazywac jedynym graczem ktory zaliczyl TD w finalach….mam nadzieje ze teraz rozumiesz co to znaczy…..

    • Lebron gdyby chciał wykręciłby jeszcze większe statystyki, ale tego nie robi, bo nie jest takim złamasem i obchodzi go dobro zespołu!

    • I za co te minusy ludzie? Mike napisał prawdę, zresztą paru innych graczy w tej lidze też po sezonie regularnym mogliby mieć spokojnie średnie statystyki na poziomie triple double, ale tego nie robią, bo interesuje ich drużyna, jej wyniki, chemia w zespole, nie mówiąc już o tym, że wtedy mało kto chciałby z nimi grać, a dobrze wiedzą, że jeśli mowa o mistrzostwie w pojedynkę nic nie osiągną. Ale zapewne wszyscy z was którzy DALI MINUSA uważają, że partnerzy Westbrooka(czyli właściwie marginalizowane popychadła i statyści) czują się w tej roli świetnie, niezwykle komfortowo i są po wprost prze szczęśliwi, że przyszło im grać z Russem w jednym zespole.

  11. Doprawdy słaby ten MVP jeśli nie sprawia, że inni gracze wokół stają się naprawdę lepsi(vide prawdziwi liderzy np. Lebron). Ale rozumiem, że MVP w tym sezonie było postrzegane bardziej przez pryzmat suchych statystyk i one man show.

  12. A czemu nie skomentujecie komentarza odena?Ma racje.Na chama Lbj chciał mieć asyste,żeby mieć triple double.Druga sprawa.Czy w Polsce jak ktoś lubi Westbrooka a nie Lbj czy Currego to odrazu nie zna się na koszu itp???Skąd w was tyle zawiści.Niesprawiedliwie,fałszywy MVP.Fachowcy wybrali Russella i według mnie ok.NBA to nie tylko Cavs i Gsw-czasami Harden i Leonard.Jak jest taki słaby to skąd te statsy,awans do play off???Najlepiej jechać po kimś.Jak zle gra to zgłoście się do draftu i pokażcie jak się gra.

    • Strasznie ciężko przyjmujesz krytykę swego idola, każdy ma swoje ograniczenia, nobody is perfect! Nikt tutaj nie mówi, że Westbrook jest cienki jak dupa węża czy brak mu talentu, zarzuty pod jego adresem są całkiem inne, konkretne, do tego są uzasadnione a nie bezpodstawne(nie widziałem abyś do jakiegoś z nich się odniósł, i racjonalnie go obronił, ciekawe dlaczego? czyżby jednak zabrakło ci argumentów?

      Co do tamtej akcji Lebrona, tak naprawdę tylko on zna prawdę i tylko on mógłby powiedzieć nam co było wtedy jego intencją(?) czy była to normalna penetracja, zmylenie przeciwnika i oddanie piłki na obwód? i chęć zdobycia triple double? czy też zupełnie w trakcie meczu nie był tego świadom, i nikt ze sztabu nie przekazał mu tej informacji, że brakuje mu tej jednej asysty do zdobycia tego TD. Fakty są takie, że dla tego formatu graczy(a co dopiero mówić o kimś kto otwarcie mówi, że goni legendę Jordana), statystyki nie są bez znaczenia, Każdy All Star chciałby zostawić wielką spuściznę po swojej karierze, wiele wyśrubowanych rekordów i zdobyczy, by jeszcze wiele lat po jej zakończeniu móc być wymienianym jednym tchem z tymi najbardziej wybitnymi w historii.

    • Lbj nigdy nie dogoni Jordana,nie ta liga.Westbrook nie jest moim idolem,ale MVP mu się należało.Argumenty?Patrz na statystyki,co tu więcej pisać,bez sensu walić wykłady.ps dobry nick.Notorious moim zdaniem najlepszy MC.Szkoda,że już nie nagrywa.

  13. Okc 29 drużyna w lidze w skuteczności za 3 pkt.Westbrook 10 asyst na mecz, a ludzie narzekają ; ) D’Antoni grał 7 zawodnikami, którzy mordują rzutami z dystansu, a i tak Kawhi ograł Hardena w playoffs.Dajcie 3 MVP dla Currego, bo ma Draymonda w drużynie…Najlepsi w sezonie Russ i Green !

    • 29, bo większość tych rzutów pasjami oddaje nasz specjalista, tj. Russ:)
      (że głównie w crunch time nie muszę chyba nawet dodawać:)

  14. Ponad 10 asyst na mecz to jakieś 17 podań po których ktoś oddał rzut, do tego podania pośrednie…. Ale był egoistą…, O Jordanie też mówili egoistą, a teraz

    • Chcesz być taki skrupulatny, to oglądając mecz, zmierz Westbrożemu czas ile tak naprawdę kisi w swoich rękach piłkę a ile czasu przebywa ona w dłoniach wszystkich pozostałych, bądź też sprawiedliwy i zwróć uwagę na jego częste głupie decyzje, beznadziejne, notoryczne i na siłę pałowanie rzutów czy samą liczbę strat.

    • Bywa że dużo, wtedy mega irytuje, równie bardzo jak wtedy kiedy totalnie odpuszcza w obronie, czasem również nie potrafi czy raczej nie chce tego zbilansować i przesadnie kisi piłkę, forsując swoje rzuty, ale zrobił w ostatnim sezonie postęp i mam nadzieję, że to oraz wynik drużyny otworzyło mu w końcu oczy, co więcej mam nadzieję, że się w tym nie zatrzyma i nadal będzie to z korzyścią dla wszystkich rozwijał.

  15. Ciekawe kto oprócz Westbricka i Lebricka potrafiłby tak słaba drużynę jak OKC do playoffs na zachodzie dociągnąć samemu…

    • Wstaw tam np. Chrisa Paula(rozgrywającego typu first pass), lub Leonarda, Paula Georga(lub kogoś innego, równie wszechstronnego, acz z nie tak jak LeBrick przerośniętym ego) i masz automatycznie od razu lepszą drużynę, z lepszą chemią i lepszym bilansem! Bo tam naprawdę są gracze którzy potrafią grać, trzeba ich tylko chcieć napędzać, kreować/uruchomić, a nie marginalizować, ale póki pan Me, myself and I uważa, że wszystkie światła mają być skierowane wyłącznie na niego g z tego.

    • Gwoli ścisłości Curry potrafi zapakować, może nie jest to power dunk jak u Westbrooka ale zawsze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here