W pierwszej rundzie ostatnich play-offów wysoki Philadelphii 76ers nabawił się urazu. Lato poświęcił na rehabilitację, lecz nie było całkowitej pewności, czy zdąży się wykurować na początek przygotowań. Ostatnie doniesienia w tej sprawie powinny kibiców Szóstek uspokoić.
Joel Embiid w pierwszej rundzie play-offów doznał urazu łąkotki. Początkowo obawiano się, że to bardzo poważny uraz i wysoki nie będzie w stanie kontynuować gry. Ostatecznie skończyło się na strachu. Zawodnik zgłaszał w kolanie ból, lecz sytuacja nie była tak ryzykowna, by koniecznie odsuwać Kameruńczyka od gry. Ostatecznie jednak Philadelphia 76ers nie miała wystarczająco dużo argumentów w rywalizacji z Atlantą Hawks, na co złożyło się wiele czynników.
Letnią przerwę Embiid poświęcił w dużej mierze na odpoczynek oraz rehabilitację. Chciał mieć absolutną pewność, że do sezonu 2021/22 przystąpi wypoczęty i zdrowy. Według ostatnich informacji Davida Aldridge’a z The Athletic – cel został przez Joela osiągnięty. Wysoki ma rozpocząć obóz przygotowawczy Sixers bez jakichkolwiek ograniczeń. To w końcu dobre informacje po całej serii frustrujących doniesień na temat Bena Simmonsa.
Embiid kolejne rozgrywki rozpocznie jako jeden z głównych kandydatów do nagrody MVP. Jeśli będzie zdrowy, nic nie powinni stanąć na przeszkodzie, by faktycznie włączył się do rywalizacji o najcenniejsze indywidualne wyróżnienie. Z tym że Sixers mogą dmuchać na zimne i odsuwać Embiida od gry, by mieć absolutna pewność, że zawodnik swoją pełną moc wykorzysta już w fazie posezonowej. W 51 meczach poprzedniego sezonu notował średnio 28,5 punktu, 10,6 zbiórki i 2,8 asysty trafiając 51,3 FG% i 37,7 3PT%.