Ekipa z Teksasu cały czas stara się pozyskać od Minnesoty Timberwolves Jimmy’ego Butlera. Generalny menadżer drużyny – Daryl Morey najwyraźniej zdał sobie sprawę z tego, że Houston Rockets nie są jeszcze gotowi do rywalizacji z Golden State Warriors i potrzebują kolejnego mocnego nazwiska.
Drużyna Mike’a D’Antoniego zaczęła rozgrywki bardzo niemrawo. Carmelo Anthony stara się przyzwyczaić do swojej nowej roli, Chris Paul siedzi w domu za bójkę w Los Angeles, a James Harden doznał właśnie urazu, który wykluczy go na kilka dni. Houston Rockets wygrali jeden z czterech rozegranych meczów sezonu. Sytuacja jest więc niepokojąca, m.in. dlatego generalny menadżer ekipy stara się rozmawiać z Minnesotą Timberwolves na temat transferu za Jimmy’ego Butlera.
W Minnesocie nadal szukają wymiany, która będzie satysfakcjonowała zarząd. Odrzucili propozycję Miami Heat, choć na papierze brakowało już tylko podpisu. Według źródeł Adriana Wojnarowskiego z ESPN, Rockets zaproponowali Leśnym Wilkom cztery wybory w pierwszej rundzie draftu w zamian za Butlera. Rox od początku sezonu szukają możliwości przekonania Wilków do negocjacji. Ci na razie pozostają nieugięci. Jak zatem zareagują na picki w drafcie?
Biorąc pod uwagę fakt, że Wolves chcą wygrywać tu i teraz – propozycja może być dla nich zbyt przyszłościowa. Tom Thibodeau domaga się konkretnego nazwiska W transfer mogliby wejść Brandon Knight i Marquese Chriss, ale żaden z tych graczy nie odmieni oblicza Wolves, prędzej Eric Gordon. W ostatnim czasie Butler wykazuje wyjątkową cierpliwość. Sytuacja jest dla niego bardzo skomplikowana, ponieważ pozostaje graczem zmuszonym do funkcjonowania w środowisku, które mu nie odpowiada.
Rockets chcieliby pozyskać Butlera i podpisać go latem 2019 na przedłużenie kontraktu. Zawodnik mówił jednak, że ma ochotę przetestować rynek wolnych agentów, więc istnieje realne zagrożenie, że Rockets straciliby cztery picki w drafcie za gracza, który po kilku miesiącach gry po prostu ucieknie. W czterech meczach bieżących rozgrywek, Butler notował na swoje konto średnio 24,8 punktu, 5,3 zbiórki, 3,5 asysty i 1,3 bloku trafiając 53,3 FG% oraz 42,9 3PT%.
Wyniki NBA: Skuteczny Lillard. Triple-double Jamesa i zwycięstwo nad Nuggets
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET