Kończy się romans DeMarcusa Cousinsa z Houston Rockets. O nadchodzącym rozstaniu poinformował w sobotę Shams Charania z The Athletic. Według doniesień Rockets zamierzają grać niższym składem, a do boju planują częściej wysyłać młodych zawodników rotacji.
Po transferowym trzęsieniu ziemi i rozstaniu z Jamesem Hardenem Rockets planują kontynuować transformację drużyny. Centralną postacią nowych Rakiet ma zostać Christian Wood, a rotację uzupełnić mają młodzi i niscy gracze. Dokładne szczegóły rozstania Boogiego z Rockets nie są jeszcze znane, jednak w grę wchodzi wymiana lub wykupienie umowy zawodnika. Jedno jest pewne, Cousins z Houston z pewnością odejdzie.
Po 25 solidnych meczach w barwach teksańskiej ekipy Cousins nabrał pewności siebie i potwierdził, że po przebytych i wyleczonych urazach wciąż ma dużo do zaoferowania. Średnie statystyki wysokiego w barwach Rakiet to 9,4 punkty i 7,6 zbiórek na mecz. Były zawodnik Warriors, Lakers, Kings i Pelicans może okazać się ciekawym uzupełnieniem ławki wielu liczących się w stawce drużyn.
Decyzja Rockets jest dość zaskakująca, zwłaszcza że nieco ponad dobę wcześniej w pełni zagwarantowali jego tegoroczny kontrakt. Klub docenił tym samym zaangażowanie i pracę, jaką powracający po kontuzji zawodnik wkładał w swoje codzienne obowiązki. W planach na przyszłość Cousinsa jednak nie uwzględnili.
Wszystko wskazuje na to, że środkowy do nowego pracodawcy może trafić bardzo szybko. Tim Reynolds z Associated Press donosi, że pozyskaniem Cousinsa mocno zainteresowani są Miami Heat.
Barry Jackson z Miami Herald zwraca uwagę na fakt, że Heat już wcześniej interesowali się Cousinsem.
Wygląda zatem na to, że ekipa z South Beach angażem 30-letniego środkowego może być bardzo zainteresowana. W trakcie najbliższych dni przyszłość Boogiego powinna się wyjaśnić.
- Wynik Meczu Gwiazd NBA: Wygrała drużyna LeBrona. Giannis MVP
- NBA: Wyjątkowy zwycięzca konkursu wsadów
- NBA: Wielkie strzeleckie starcie Conleya i Curry’ego! Zdecydował ostatni rzut
- NBA: Europejski pojedynek w konkursie umiejętności
- NBA: Blake Griffin zdecydował – ma nowy klub!
- NBA: Problemy gwiazd Sixers. Stracą Mecz Gwiazd? Już wiemy!
- NBA: Kto faworytem Meczu Gwiazd i pozostałych konkursów?
- NBA: Liga ma plan na sezon 2021/22. Uda się go zrealizować?
- NBA: Skrzydłowy Cavs na celowniku drużyn z czołówki
- NBA: Przepis na sukces Knicks? Czy utrzymają wysoką formę?
A może do NETS? Kolejne wielkie nazwisko fajnie by tam wyglądało:)) Po takim potworze z Oakland to by było…. no właśnie, jak to nazwać ? 😀 Bestia ? Krwiożerca ? z New Jersey :))
Raczej Przesada z New Jersey.