Ostatnie tygodnie Ricky Rubio nazwał najlepszymi w swojej karierze. Rozgrywający Minnesoty Timberwolves od początku sezonu zdaje sobie jednak sprawę z tego, że jego nazwisko wisi na transferowej liście. Do Wolves dołączył młody i utalentowany Kris Dunn. Ten choć miał być jedną z największych rewelacji, na razie próbuje przede wszystkim dostosować się do poziomu.
Minnesota Timberwolves w ostatnim czasie zapisuje na swoje konto więcej zwycięstw i rola Ricky’ego Rubio okazała się kluczowa dla gry zespołu Toma Thibodeau. Poprzedniej nocy Leśne Wilki ograły na wyjeździe Los Angeles Clippers w pierwszym spotkaniu drużyny bez Chrisa Paula. Ricky spędził na parkiecie tylko 17 minut rozdając 4 asysty. W połowie meczu poinformował sztab medyczny o bólu prawym biodrze, wobec czego trener Thibodeau postanowił nie ryzykować jego zdrowiem.
To jeden z przejawów planu Wolves wobec zawodnika. Nie chcą postawić się w takiej samej sytuacji, w jakiej są obecnie Sacramento Kings, którzy stracili możliwość handlowania Rudym Gayem. W 10 meczach stycznia Hiszpan notował na swoje konto średnio 8,8 punktu, 9,9 asysty i 2 przechwyty. Ciągle ma problemy strzeleckie trafiając poniżej 40% z gry, ale jego koszykarska wartość skupia się wokół kreowania gry dla kolegów i mocnej postawie w defensywie. Rubio jest naprawdę dobrym i niedocenianym obrońcą.
Tym też Wolves będą przez kolejny miesiąc handlować. – Trudno mi sobie przypomnieć, kiedy po raz ostatni czułem się taki pewny siebie – mówił gracz parę dni temu. – Odnoszę wrażenie, że to najlepsze tygodnie w mojej karierze. Zyskałem powtarzalność i naprawdę dobrze się z tym wszystkim czuję – dodał. Pewność siebie o której mówi, mogliśmy oglądać w meczach z San Antonio Spurs i Dallas Mavericks. W obu zawodnik zanotował double-double rozdając łącznie 28 asyst. Spurs rzucił rekordowe w tym sezonie 21 oczek.
– Gram agresywniej i zaczynam łapać faule. Wcześniej w tym sezonie nie mogłem tak grać przez kontuzję łokcia, ale teraz po prostu częściej atakuje – mówi dalej. Ricky’emu podoba się system wprowadzony przez Thibodeau. Jednak mimo tego, że wszystko wokół wydaje się być w porządku, Adrian Wojnarowski z The Vertical powtarza doniesienia o tym, iż zespół nadal szuka zainteresowanych przejęciem rozgrywającego. Do swojej oferty Minnesota dołączyła rezerwowego – Shabazza Muhammada. Rękę nieśmiało podnoszą Kings.
Tegoroczne okienko transferowe zamyka się 23 lutego, tuż po Weekendzie Gwiazd. Umowa Rubio dobiega końca dopiero latem 2019. Za bieżące rozgrywki zawodnik otrzyma 13,4 miliona dolarów, z kolei za pozostałe dwa lata niecałe 29 milionów. 26-latek dopiero dociera do szczytu swoich możliwości.
NBA: Ben Simmons w końcu zagra? Bucks mogą odzyskać strzelca
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET