16 października minęło 50 lat od gestu, jaki podczas Igrzysk Olimpijskich w 1968 roku wykonało dwóch czarnoskórych Amerykanów. Trener Gregg Popovich nawiązał do tych wydarzeń i wezwał polityków oraz obywateli do dyskusji na temat podziałów rasowych.
16 października 1968 roku podczas Igrzysk Olimpijskich dwóch amerykańskich sportowców zdobyło złoty i brązowy medal w biegu na 200 metrów. Podczas hymnu Tommie Smith i John Carlos unieśli pięść w czarnej rękawiczce, co było symbolem „Black Power”.
Trener Spurs Gregg Popovich wykorzystał 50-lecie tego wydarzenia, aby zaapelować do polityków i Amerykanów. – Mamy polityków, którzy dzielą społeczeństwo. Nie są szczerzy i mają cyniczne podejście. To obrzydliwe. Widzimy to cały czas i dlatego mam nadzieję, że znajdziemy liderów, przywódców, którzy potrafią w cywilizowany sposób rozmawiać na trudne tematy i kochają Amerykę. Kochają na tyle, aby wznieść się ponad te podziały, wyjść poza siebie, swoją siłę i pozycję, aby dzięki rozmowom dowiedzieć się jak sprawić, abyśmy wszyscy żyli na tym samym poziomie. Kiedy tego nie ma, to wszyscy na tym tracimy – powiedział Popovich.
John Carlos był w 2015 gościem podczas obozu treningowego SanAntonioSpurs na zaproszenie trenera Popovicha.
– Byłem na drugim roku studiów (w Akademii Sił Powietrznych – przyp. red.), kiedy to się wydarzyło. To był historyczny moment. Wymagał ogromnej odwagi, bo płacili za nią swoją cenę przez wiele lat – przyznał Popovich, który porównał zachowanie Smitha i Carlosa do decyzji Muhammada Alego. Ali w 1967 roku odmówił służby wojskowej. Nie chciał wyjechać na wojnę do Wietnamu. Został za to skazany na 5 lat więzienia w zawieszeniu. Odebrano mu też paszport i przez kilka lat nie mógł walczyć na zawodowych ringach. Do tego amerykańska federacja pozbawiła go tytułów mistrzowskich.
– Gest Smitha i Carlosa przeciwstawiał się niesprawiedliwości, z którą spotykali się na co dzień. Dla wielu osób było to szokiem. Było to też piękne i znaczące. Kiedy myślę o tym po 50 latach widzę jakie poczyniono w tych kwestiach postępy, ale zastanawiam się dokąd zmierza ta walka i co trzeba zrobić, aby zmieniło się jeszcze więcej. Widzimy to w polityce każdego dnia. Widzimy to w wielu różnych miejscach w całym kraju – mówił przed meczem z Wolves Popovich.
W swojej biografii Smith tłumaczył, że gest, który wykonali z Carlosem nie miał nawiązywać wyłącznie do „Black Power”, ale miał zasygnalizować światu problem z prawami człowieka. Ich zachowanie i zostało odebrane jako jedno z najbardziej politycznych w historii Igrzysk Olimpijskich. Władze MKOl-u uznały je za niezgodne z zasadami olimpijskimi i wykluczyły Smitha i Carlosa z amerykańskiej ekipy olimpijskiej. Przez środowisko walczące o prawa Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych gest lekkoatletów uznany został za jedno z ważniejszych wydarzeń w historii ruchu.
Popovich, tak jak Steve Kerr czy LeBron James, często krytykuje prezydenta USA Donalda Trumpa oraz jego administrację. Porusza też kwestie społeczne. W grudniu zeszłego roku pisaliśmy o tym, jak Popovich tłumaczył swoje podejście do pieniędzy i akcji charytatywnych, w które powinni się włączyć wszyscy, którzy mają wysokie zarobki.
Pojawiły się nawet propozycje, aby to Gregg Popovich kandydował w kolejnych wyborach prezydenckich. Chętnie poparliby go Kerr i Steph Curry.
W Spurs doszło latem do sporych zmian. Najlepszy gracz zespołu – Kawhi Leonard – został oddany do Toronto Raptors za DeMara DeRozana. Poza tym karierę zakończył Manu Ginobili, a Tony Parker odszedł do Charlotte Hornets.
Popovich zapytany po pierwszym meczu tego sezonu, kiedy zakończy trenerską karierę odpowiedział, że może to się stać zarówno za miesiąc, jak i za 10 lat.
W pierwszym meczu sezonu Spurs wygrali z Wolves 112:108. W pierwszej piątce wyszedł Jakob Poeltl, który zgodnie z naszymi przewidywaniami może odegrać ważną rolę w drużynie z San Antonio. Co prawda grał tylko 8 minut, ale coś czujemy, że warto będzie obserwować rozwój kariery Austriaka.
Więcej o wynikach środowej nocy tutaj.
Wspieraj PROBASKET
