Po zakończeniu minionego sezonu Gregg Popovich został bez kontraktu. Prawie pewne było jednak, że legendarny szkoleniowiec przedłuży swoją współpracę z San Antonio Spurs, tym bardziej że teksańska drużyna wylosowała pierwszy numer w tegorocznym drafcie i wybrała Victora Wembanyamę, na którego barkach ma w przyszłości wrócić do ligowej elity. Ale mało kto przypuszczał, że 74-letni Popovich zdecyduje się podpisać nowy 5-letni kontrakt!


Od 1996 roku trwa przygoda Gregga Popovicha na stanowisku trenera San Antonio Spurs i na pewno potrwa jeszcze trochę. W sobotę Spurs ogłosili, że Popovich zaakceptował warunki nowego 5-letniego kontraktu, dzięki któremu zarobi ponad 80 milionów dolarów.

To najwyższa trenerska umowa w NBA. Popovich przez lata był najlepiej zarabiających szkoleniowcem w lidze. Po zakończeniu ubiegłego sezonu skończył mu się jednak kontrakt, a latem 6-letnią umowę o wartości 78.5 miliona dolarów od Detroit Pistons otrzymał Monty Williams. Teraz jednak wszystko znów wróciło na swoje miejsce. Od miesięcy spekulowano, że Pop jeszcze się na emeryturę nie wybierze, ale raczej mało kto przewidywał, że zdecyduje się podpisać tak długi kontrakt.

74-latek ma na koncie najwięcej zwycięstw w historii NBA spośród wszystkich trenerów. Od 1996 roku poprowadził też Spurs do pięciu mistrzowskich tytułów, przy czym teksańska drużyna od sezonu 2019-20 ani razu nie zakwalifikowała się do fazy play-off. Po czterech słabszych sezonach teraz ma wreszcie przyjść zmiana na lepsze, szczególnie że Spurs w tegorocznym drafcie wybrali Victora Wembanyamę, czyli 19-letniego Francuza określanego mianem największego talentu wszech czasów.

Ekipa z San Antonio w poprzednich rozgrywkach wygrała tylko 22 z 82 meczów sezonu zasadniczego, lecz mimo to Popovich w rozmowie z dziennikarzami wielokrotnie powtarzał, że ma ogromną przyjemność z trenowania swojego młodego zespołu, w którego składzie jest m.in. Jeremy Sochan. – W pewnym sensie było to bardzo fajne. Nie pokazywali nas w telewizji, więc można było skupić się na samej pracy i nie martwić się wynikami – mówił. W kolejnych latach to się jednak zmieni.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments