Legendarny szkoleniowiec 11 lat temu przeszedł na emeryturę jako jeden z największych trenerów w historii NBA. Jackson przyznał, że od tamtego czasu jego zainteresowanie koszykówką zaczęło stopniowo spadać. Głównym tego powodem jest coraz większe wkraczanie polityki do sportu.
Phil Jackson, który zdobył 13 tytułów mistrzowskich, zarówno jako zawodnik, jak i trener, powiedział że istnieje ogromna różnica między tym, jak zmieniła się koszykówka na przestrzeni lat. To jeden z głównych powodów, dla których były trener przykłada zdecydowanie mniej uwagi na dzisiejszą grę.
– Nie podoba mi się dzisiejsza koszykówka. Przestałem cieszyć się grą. To wielka szkoda. Jest całe pokolenie, które nie lubi obecnej gry. Widziałem jak to wszystko ewoluuje, ale wiele zmieniło się w czasie, gdy z wiadomych względów liga weszła w kilkumiesięczną przerwę, która zakończyła się bańką w Orlando. To było dziwaczne – powiedział Phil Jackson w swoim wystąpieniu w podcaście Tetragrammaton.
Ponadto Jackson uważa, że NBA stała się zbyt upolityczniona. To kolejny powód, który odtrąca od ligi Mistrza Zen. Zdaniem byłego trenera Chicago Bulls wszystko zaczęło się od bańki w Orlando w 2020 roku. Liga wraz z wieloma graczami wykorzystała swoją platformę do rozwiązywania szerokiego wachlarza problemów społecznych. Według Phila Jacksona NBA byłaby postrzegana lepiej, gdyby zostawiono w spokoju kwestie polityczne.
– Zespoły, które dostały się do bańki, grały bez publiczności. Wielu zawodników zrezygnowało ze swoich nazwisk na koszulkach na rzecz takich haseł jak „sprawiedliwość”. Wydarzyła się zabawna rzecz. „Sprawiedliwość” trafiła do kosza, a „równe szanse” powaliły ją. Moje wnuki uważały, że używanie tych nazw zamiast nazwisk jest zabawne. Nie mogłem tego oglądać – podkreślił.
– Lakers wygrali wtedy mistrzostwo – kontynuuje. – Przeróżne slogany były wszędzie. Na bandach reklamowych, na parkiecie… Próbowali zaspokoić potrzeby publiczności lub przyciągnąć określonych widzów do gry, a oni nie wiedzieli, że odstrasza to innych ludzi. Ludzie chcą postrzegać sport jako niepolityczny. Polityka jest poza grą. Nie ma dla niej miejsca w sporcie – kończy.
Można śmiało powiedzieć, że większość osób w lidze mogłaby się nie zgodzić z wypowiedziami legendarnego szkoleniowca. Współcześni koszykarze najlepszej ligi świata odgrywają ogromną rolę w kierowaniu ligą, ponieważ obecna NBA kręci się wokół wzmocnienia pozycji graczy również w aspektach pozasportowych.