Zazwyczaj dzień trade deadline obfituje w transfery – w tym roku jednak już „wigilia” trade deadline przynosi nam całkiem sporo wymian. Jedną z nich jest ta pomiędzy Oklahoma Ciity Thunder a New Orleans Pelicans
Jak informuje Shams Charania z ESPN, Oklahoma City Thunder dogadali się z New Orleans Pelicans w sprawie transferu. Do Thunder trafia niemiecki center Daniel Theis oraz pick w drafcie. Nie dowiadujemy się co wędruje w stronę Nowego Orleanu – to może oznaczać, że Thunder pozyskują gracza wyłącznie za gotówkę.
Po co Pelicans mieliby oddawać zawodnika za darmo, dodając jeszcze pick? (oczywiście, że Sam Presti zgarnął kolejny pick do kolekcji) Chodzi o kwestie finansowe. Tłumaczy to niezawodny w tych sprawach Bobby Marks z ESPN:
Oddanie kontraktu Theisa, który zarabia w tym roku 2,1 miliona dolarów, pozwala Pelicans zejść poniżej progu podatku od luksusu. Oprócz oszczędności, może to ułatwić Pelikanom wykonywanie kolejnych ruchów. Tym bardziej cenne, że wciąż czekamy przecież na zapowiadany od wakacji transfer Brandona Ingrama.
32-letni Daniel Theis jako rezerwowy center New Orleans Pelicans notuje w tym sezonie średnio 4,3 punktu, 4,3 zbiórki i 1,6 asysty na mecz, spędzając na parkiecie średnio po kilkanaście minut. W dziewięciu spotkaniach wychodził w pierwszej piątce, natomiast w pozostałych był zmiennikiem debiutanta, 20-letniego Yvesa Missi. Trener Willie Green preferował grę młodszym graczem ze względu na jego większą mobilność i zdolności defensywne.
Theis najpewniej nie odegra w rotacji Thunder istotnej roli. Dopóki jednak poza grą pozostaje kontuzjowany Chet Holmgren (leczy biodro, może wrócić pod koniec miesiąca), nowy nabytek może rozegrać szczątkowe minuty. Obecnie trener Mark Daigneault zmuszony jest momentami wystawiać na środku graczy zbyt niskich i słabych na zbiórce, jak Kenrich Williams czy Dillon Jones.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
