Dość nieoczekiwanie, Paul George tuż po zakończeniu sezonu poddał się operacji. Wcześniej nie było słychać żadnych doniesień na temat problemów zdrowotnych zawodnika. Ten latem trafi na rynek wolnych agentów. Najwyraźniej przed kolejnymi rozgrywkami chciał mieć pewność, że przystąpi do nich w pełni sił.
Oklahoma City Thunder, której Paul George nadal jest zawodnikiem, poinformowała o atroskopii lewego kolana skrzydłowego. Ten w trakcie sezonu nie narzekał w rozmowach z mediami na jakiekolwiek problemy. Najwyraźniej wiedziała o tym tylko drużyna. Zawodnik po zabiegu będzie potrzebował około dwóch miesięcy przerwy, by wrócić do treningów na pełnym obciążeniu. Powinien być zatem gotowy do rozpoczęcia obozu przygotowawczego. Nie wiadomo tylko gdzie.
Kontrakt George’a dobiega końca i 1 lipca zawodnik trafi na rynek wolnych agentów. Sygnały dochodzące z Oklahomy są bardzo niejednoznaczne. Sam gracz nie udziela żadnych odpowiedzi i prawdopodobnie przed podjęciem decyzji, będzie chciał poznać swoją sytuację na rynku. W trakcie mijającego sezonu wiele mówiło się o Los Angeles Lakers jako kierunku, który PG zainteresuje. Kontrakt z Jeziorowcami pozwoliłby wrócić zawodnikowi w jego rodzinne strony.
Atroskopia kolana nie powinna wpłynąć na rynkową wartość gracza. Ten w wieku 28 lat wkracza w najlepszy okres. Z tym, że jego sezon w Oklahomia pozostawia mieszane odczucia. George potrafił zarówno decydować dla Thunder o zwycięstwach, jak i pogrążać drużynę brakiem skuteczności. Zatem nawet wspomniana wartość stoi obecnie pod znakiem zapytania. Zawsze może uzgodnić warunki mniejszego i krótszego kontraktu, by podbudować swoją pozycję.
Jednak w rozmowach z dziennikarzami George podkreślał, że zależy mu na długoterminowej umowie, by zabezpieczyć swoją przyszłość i znaleźć miejsce, które zagwarantuje mu możliwość walki z czołówką. Problematyczne kolano nie powinno stać na przeszkodzie, choć sztaby medyczne zapewne będą chciały znać dokładną historię urazu zawodnika. W 79 meczach rozegranych dla ekipy Billy’ego Donovana, wychowanek Fresno State notował średnio 21,9 punktu, 5,7 zbiórki, 3,3 asysty i 2 przechwyty trafiając 43% z gry i 40,1% z dystansu.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET