Legendarny gracz Dallas Mavericks przedstawił niedawno intrygujący wgląd w swoje preferencje dotyczące koszykarskich rozważań. Były gwiazdor Mavs ujawnił, kogo uważa za najlepszego gracza w historii, a także wyłonił piątkę marzeń zespołu z Teksasu.
45-letni Nowitzki w programie All The Smoke został zapytany o swoich sportowych idoli, których mógłby zaprosić do stołu na kolację. 14-krotny uczestnik meczu gwiazd w pierwszej kolejności wymienił Michaela Jordana i nie zawahał się nazwać Jego Powietrzności mianem GOAT-a. Dirk Nowitzki, który jest wymieniany wśród najlepszych silnych skrzydłowych w dziejach, wyraził głęboki podziw dla Jordana, nazywając go swoim bohaterem.
Oprócz MJ-a na kolacji u Nowitzkiego gościłyby kultowe postacie z różnych dyscyplin sportowych, Wśród zaproszonych osób znalazłby się legendarny pięściarz, Muhammad Ali, mistrzowie tenisa Roger Federer i Boris Becker. Listę uzupełniłby legendarny golfista, Tiger Woods. Dobór wyżej wymienionych legend odzwierciedla uznanie Nowitzkiego dla doskonałości w różnych dyscyplinach.
– Oczywiście, że Michael Jordan jest moim bohaterem, jest GOAT-em – powiedział Dirk. – Musi się tutaj znaleźć też Muhammad Ali… Zawsze byłem fanem tenisa, więc wybieram Rogera Federera. Gdy dorastałem podziwiałem Borisa Beckera. Mam już czterech sportowców. Piątym będzie Tiger Woods – dodał.
Najlepszy gracz w historii Dallas Mavericks skupił się też na swojej byłej ekipie i wybrał najlepszych zawodników w historii tego klubu. – Grałem z wieloma świetnymi graczami. Nash jest jednym z moich najlepszych kumpli. Wybieram go jako pierwszego. Jason Kidd, członek Galerii Sław, byłby drugi. Obaj potrafią bronić i odpowiednio poradzić sobie z piłką w rękach – zaznacza.
– Mój człowiek, Finley, będzie trzecim wyborem – kontynuuje. – Bardzo mi pomógł, gdy dorastałem. Wybieram siebie, jako czwartego. Pozostaje jeszcze jedno miejsce dla Jeta albo Nicka Van Exela, który był niesamowity przez te kilka lat, kiedy tu grał – podkreśla.
Skupiając się na swoich ukochanych Mavs, Nowitzki został poproszony o zebranie pięcioosobowej drużyny wszech czasów. Nic dziwnego, że uwzględnił kilku ważnych graczy Dallas, szczególnie podkreślając koleżeństwo i wpływ, jaki każdy z nich miał na jego karierę.
Na pozycji rozgrywającego wyróżnił Steve’a Nasha, którego zawsze cenił pod kątem wyjątkowych umiejętności rozgrywania. MVP z 2007 roku postawił również na Jasona Kidda, jako drugiego obrońcę. Były playmaker słynął ze swojego niesamowitego koszykarskiego IQ i wszechstronności.
Długoletni kompan i mentor niemieckiej gwiazdy, Michael Finley, zajął kolejne miejsce. Nowitzki docenił go za kluczową rolę we wczesnych latach swojej kariery. Refleksje Niemca dotyczyły również pozycji silnego skrzydłowego, gdzie w naturalny sposób wybrał siebie samego. Podobnie jak Mark Cuban, który najlepszą piątkę w historii Mavs najchętniej zacząłby od Dirka.
W kwestii ostatniego miejsca Nowitzki podkreślił bogactwo talentów, które przewinęły się przez Mavs i wymienił takich graczy jak Jason Terry czy Nick Van Exel, który pozostawił niezatarte wrażenie podczas swojej niedługiej gry w Mavericks.
Wybory Dirka Nowitzkiego dotyczące wymarzonych gości na kolacji oraz pięcioosobowej drużyny wszech czasów odzwierciedlają nie tylko jego koszykarską przenikliwość, ale także różnorodne wpływy, które ukształtowały jego uznanie dla wielkości.
Od wyczynów Michaela Jordana po tenisową błyskotliwość Federera, selekcje Nowitzkiego ukazują głęboki szacunek dla doskonałości w różnych dyscyplinach sportowych. Jeśli chodzi o najlepszą piątkę Mavs, legenda tego klubu oddała hołd dla utalentowanych graczy, którzy odegrali kluczową rolę w niezwykłej karierze fenomenalnego Niemca.
Wspieraj PROBASKET
