Łatwo dało się w ostatnich dniach zauważyć, jak dobrze dogadują się Nikola Jokić i Luka Doncić, którzy byli niemal nierozłączni podczas All-Star Weekend. Robili sobie psikusy, wspólnie trenowali i zaliczyli efektowną akcję w Meczu Gwiazd. W trakcie rozmów z mediami Serb pytany był o możliwość wspólnej gry ze Słoweńcem. Jokić ma tylko jeden warunek.
To marzenie wielu fanów NBA, aby zobaczyć, jak siły w jednym zespole łączą Nikola Jokić i Luka Doncić. Na razie to rzeczywiście tylko sfera marzeń, tym bardziej że nie wiadomo, w jakiej drużynie miałoby do tego dojść, ale o tę kwestię podczas Weekendu Gwiazd w Indianapolis pytany był m.in. Jokić. Podkoszowy wystosował swego rodzaju zaproszenie do Luki.
— Nie wiem, czy jest to możliwe. Ja nie chcę opuszczać Denver. Podoba mi się tam i to świetny klub. Jeżeli więc Luka wkurzy się na Dallas, to może przenieść się do mnie — stwierdził Jokić.
Taka odpowiedź nie może jednak zaskakiwać. 29-letni Jokić nie ma żadnego powodu, aby odchodzić z Denver Nuggets, z którymi dopiero co zdobył mistrzostwo NBA. W nieco innej sytuacji jest Doncić, który w ubiegłym sezonie przeżył spore rozczarowanie. A choć Dallas Mavericks w trwających rozgrywkach wyglądają lepiej, to i tak przyszłość Luki w Teksasie wcale nie jest taka pewna.
24-latek jest pod kontraktem z Mavs aż do sezonu 2026-27, choć ostatni rok w jego umowie to opcja zawodnika. A to oznacza, że już za dwa lata może stać się wolnym zawodnikiem. Należy jednak pamiętać, że jeśli Słoweniec otrzyma w tym sezonie nominację do pierwszej drużyny All-NBA, to w 2025 roku będzie mógł podpisać 5-letnie przedłużenie z Mavs o wartości 367 mln dol.
Na razie fanom talentu Jokera i Luki pozostaje ekscytować się ich współpracą podczas spotkań pokazowych, w tym np. tą akcją z niedzielnego Meczu Gwiazd: